Życie w UK

Nastolatek, który skatował Arkadiusza Jóźwika, nie przyznał się do zabójstwa! Sąd będzie dla niego łagodny?

Na pierwszej rozprawie ws. bestialskiego morderstwa Arkadiusza Jóźwika, podejrzany o zabójstwo 15-latek nie przyznał się do winy. Sąd już zmienił kwalifikację prawną czynu z zabójstwa z nienawiści na nieumyślne spowodowanie śmierci, a zatem czy można sądzić, że pójdzie on wobec 15-latka na dalsze ustępstwa?

Nastolatek, który skatował Arkadiusza Jóźwika, nie przyznał się do zabójstwa! Sąd będzie dla niego łagodny?

fot. facebook

Na pierwszej rozprawie ws. zabójstwa Arkadiusza Jóźwika w Harlow 15-latek (jedyny podejrzany) nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Nie wiadomo jeszcze, jaką linię obrony przyjął adwokat nastolatka, ale pewne jest, że chłopak poczeka na proces w domu. Proces przed sądem Chelmsford Crown Court rozpocznie się 24 lipca i potrwa około tygodnia.

Polak zamordowany w Walii! Mężczyzna najprawdopodobniej został skatowany…

Do zabójstwa Arkadiusza Jóźwika doszło z końcem sierpnia. Polak został wraz z kolegą zaatakowany przez gang nastolatków, którym nie spodobało się, że mężczyźni rozmawiali ze sobą po polsku. Na początku wydawało się, że między Polakami i nastolatkami doszło do bójki, ale z zebranych dowodów wynika, że Jóźwika i jego kolegę fizycznie zaatakował jedynie 15-latek. Pozostali nastolatkowie zostali przesłuchani w sprawie, ale policja nie znalazła względem nich wystarczających dowodów na to, by postawić ich w stan oskarżenia. 

Polka została zadźgana w dzień referendum ws. Brexitu. Zabójstwo jednak nie zostanie wyjaśnione?

Sędzia Charles Gratwicke już zmienił kwalifikację prawną czynu z zabójstwa z nienawiści na nieumyślne spowodowanie śmierci i dlatego zachodzi obawa, że przychyla się on do łagodnego potraktowania 15-latka. Chłopak wyszedł też za kaucją z aresztu i do czasu rozpoczęcia procesu będzie on przebywał w domu. 

Na pierwszą rozprawę nastolatek przyszedł w towarzystwie ojca, który, podobnie jak on, ubrany był  nonszalancko w dres i bluzę. Na sali sądowej pojawiła się też rodzina i przyjaciele Arkadiusza Jóźwika, a także przedstawiciele polskiej społeczności w UK. Niestety, wbrew wcześniejszym zapewnieniem, w Chelmsford Crown Court nie zjawił się żaden polski urzędnik – ani przedstawiciel polskiego konsulatu w Londynie, ani też żaden przedstawiciel ambasady. 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

UK nie jest w stanie obronić się przed atakiem rakietowymUK nie jest w stanie obronić się przed atakiem rakietowymPolskie prawo jazdy w Holandii. Czy należy je wymienić?Polskie prawo jazdy w Holandii. Czy należy je wymienić?Czy już 2025 Polacy staną się zamożniejsi o Brytyjczyków?Czy już 2025 Polacy staną się zamożniejsi o Brytyjczyków?Lokalne władze spłacą długi najbiedniejszych rodzinLokalne władze spłacą długi najbiedniejszych rodzinOtrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOtrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogach
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj