Styl życia
Napisał na serwetce w samolocie „Śmierć Allahowi”! Teraz grozi mu więzienie
36-letni Joseph Breslin, który leciał liniami Qatar Airways do Londynu, napisał na serwetce „Śmierć Allahowi”, a następnie wręczył ją siedzącej przed nim parze muzułmanek, gdyż według niego zbyt mocno spryskały się perfumami.
Brytyjczyk, który prowadzi pub w południowym Londynie upatrzył swoje ofiary w klasie biznesowej na pokładzie samolotu Qatar Airways lecącego do Wielkiej Brytanii. Mężczyzna jest przekonany, że jedna z kobiet celowo obficie spryskała się perfumami, aby go zdenerwować.
Młoda mama położyła dziecko na ziemi. W internecie zawrzało
Zirytowany 36-latek niewiele myśląc napisał na serwetce „Śmierć Allahowi” w przekonaniu, że obrazi tym dwie muzułmanki. Po wylądowaniu samolotu Breslin upuścił serwetkę między kobiety, którym przetłumaczono jego notatkę. Gdy tylko Brytyjczyk opuścił pokład, został aresztowany.
Teraz mężczyzna stanął przed sądem, w którym tłumaczył się „zmęczeniem i irytacją” na obsługę w samolocie oraz tym, że muzułmanki – według niego – specjalnie obficie spryskały się perfumami, aby go zdenerwować. Prokurator, Bill McGivern powiedział: „Gdy już samolot podchodził do lądowania, osoba z załogi zauważyła, że Joseph Breslin pisze coś na serwetce na oparciu fotela. Następnie wstał i podszedł do innych pasażerów z notatką, która była dla nich bardzo obraźliwa. Po tym, jak kobiety przeczytały „Śmierć Allahowi”, były wystraszone i w szoku”.
Sąd uznał Breslina winnym nękania na tle religijnym, jednak Brytyjczyka zwolniono za kaucją. Wyrok w jego sprawie ma zapaść 31 października, a mężczyźnie grozi nawet więzienie.
Ryanair zataił przed pasażerami, którym odwołano loty, ważną informację!