Życie w UK
Najpierw załatwimy Polaków, a potem gejów – tak Brytyczycy wyobrażają sobie swoją ojczyznę po Brexicie
Nie tylko Polacy stali się ofiarami kampanii nienawiści rozpętanej przy okazji walki o Brexit. Najnowsze badania wskazują, że liczba ataków na tle homofobicznym po referendum 23 czerwca wzrosła o 147%!
Dane zebrane przez Instytut Gallupa, najstarszy ośrodek badania opinii społecznej na świecie (założony w 1935 roku) wskazują, że w lipcu, sierpniu i wrześniu nastąpił radykalny wzrost przestępstw związanych z nienawiścią do społeczeństwa LGBT, a więc lesbijek, gejów, osób biseksualnych oraz osób transgenderycznych. W porównaniu z analogicznym okresem w roku 2015 policja odnotowała aż 147 procent zgłoszeń więcej!
Policja w Lancaster apeluje o pomoc! Szukają sprawców pobicia Polaka
Jak widać Brexit ośmielił do agresywnych zachowań nie tylko ksenofobów i rasistów, których ofiarami padli między innymi Polacy, ale również osoby, które nienawidzą każdego typu inności seksualnej i płciowej. Wśród przypadków odnotowanej agresji do osób LGBT znalazła się manifestacja ludzi, którzy na jednej z ulic Londynu krzyczała, że ze swpje kraju najpierw wykopie Polaków, a potem gejów.
W raporcie Gallupa przebadano 467 przypadków – w czterech na pięć okazało się, że osoby homoseksualne doświadczyły jakiegoś rodzaju "hate crime". Pośród nich co czwarty przypadek wiązał się z przemocą fizyczną. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mniejszości seksualne czują się zastraszone i nie zamierzają zgłaszać podobnych wypadków na policję.
To już pewne: Polak zabił brytyjską rodzinę bo…bawił się w samochodzie komórką!
Co na to administracja urzędująca na Downing Street 10? "Nienawiść wobec drugiej osoby ze względu na jej orientację seksualną nie będzie tolerowana" – zadeklarowała rzecznik brytyjskiego rządu Helen Bower. Władze pracują nad ustawę, która sprawi, że kary za przestępstwa popełnianie z nienawiści będą jeszcze wyższe. Tylko czy to w jakiś sposób pomoże?