Ogłoszenia
Praca i finanse
Na skutek pandemii rodziny w UK straciły przeciętnie £268 miesięcznie
Fot. Getty
Praca W Uk Po Koronawirusie
Jak wynika z najnowszej analizy przeprowadzonej przez Office for Budget Responsibility, w ostatnim czasie dochód rodzin w UK był mniejszy na skutek pandemii o średnio £268 miesięcznie. Eksperci OBR ostrzegają także, że do zimy bezrobocie na Wyspach może wzrosnąć do… 13 proc.!
Dane statystyczne pokazały, że od końca marca do początku lipca pracę w UK straciło blisko 650 000 ludzi. Bazując na tych i innych badaniach Office for Budget Responsibility (organ odpowiedzialny za przygotowywanie niezależnych prognoz gospodarczych i niezależnej analizy finansów publicznych) przewiduje, że do końca roku bezrobocie na Wyspach może wzrosnąć do 13 proc., a zatem może dotknąć ponad 3 mln ludzi. A, jak twierdzą eksperci, wiele rodzin już teraz walczy o przetrwanie, ponieważ ich dochody na skutek lockdownu znacznie się skurczyły. OBR oszacował, że w ostatnim czasie przeciętna rodzina w UK traciła na skutek epidemii średnio £268 miesięcznie (8 proc., £67 tygodniowo).
Gospodarka UK – jest źle, będzie tylko gorzej?
Do wyraźnego spadku dochodów gospodarstw domowych doszło pomimo tego, że w pierwszych miesiącach pandemii przedsiębiorcy masowo korzystali z rządowego wsparcia Coronavirus Job Retention Scheme. Eksperci informują, że część pracowników straciła dochody z uwagi na obowiązek udania się na przymusowy urlop furlough, część straciła je na skutek skrócenia im czasu pracy, a część wreszcie musiała, w obliczu zwolnień, zdecydować się na podjęcie gorzej płatnej pracy. „Dane Departamentu Skarbu potwierdzają, że pracujące gospodarstwa domowe mają poważne problemy. Wzywamy zatem ministrów do dokonania dokładnego przeglądu istniejących programów wsparcia i rozszerzania ich, w razie potrzeby, na poszczególne sektory” – apeluje Laurence Turner ze związku zawodowego GMB.
Marek Piotrowski
Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.
Przeczytaj również
W parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynami
Laburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniej
Zwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z Koningsdag
Jako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzienia
Polska edukacja w zasięgu ręki
Szef Ryanaira „z radością” zajmie się deportacjami do Rwandy