Praca i finanse
Na rzekome problemy z poruszaniem wyłudziła 150 tys. funtów zasiłków – przyłapano ją na tańcu [wideo]
Właścicielka kawiarni, która twierdziła, że nie może chodzić i pobierała benefity, trafiła przed sąd. Wpadła, ponieważ została przyłapana na…tańcu.
56-letnia Lisa White twierdziła, że ledwo może chodzić i potrzebuje butli z tlenem do normalnego funkcjonowania, udawała też, że ma problemy z samodzielnym ubieraniem się i nie potrafi sama podnieść niczego z podłogi.
Przyszły pan młody brutalnie zgwałcił przypadkową kobietę kilka godzin przed własnym ślubem
W rzeczywistości jednak podróżowała po świecie – fundowała sobie luksusowe wycieczki i prowadziła dwie dobrze prosperujące kawiarnie. Wszystko dzięki swojemu oszustwu. Śledczy, którzy zajmowali się sprawą oszustki złapali ją, gdy serwowała jedzenie swoim klientom oraz gdy samodzielnie chodziła. W jej domu znaleziono nagranie, na którym White tańczy i śpiewa trzymając w ręku drinka. W przekręcie White brał też udział jej mąż Andrew, który pracował w jednej z jej kawiarni i jeździł z nią na luksusowe rejsy.
Bdy sędzia odczytywał wyrok White nie mogła powstrzymać łez. Za swoje oszustwo otrzymała karę 18 miesięcy więzienia. Za współudział w oszustwie jej mąż otrzymał karę 9 miesięcy więzienia, w zawieszeniu na 2 lata.
"Nie mam wątpliwości, że żałujesz tego, co zrobiłaś, jednak nie jestem przekonany, czy twoje wyrzuty sumienia są autentyczne, ponieważ nawet po aresztowaniu kiedy wiedziałaś, że staniesz przed sądem i tak zdecydowałaś się pojechać na wycieczkę" – powiedział sędzia. "Pływałaś na Karaibach bez żadnych wyrzutów sumienia, tutaj nie mam wątpliwości".
Patrząc się na film, na którym White tańczy i śpiewa, sędzia powiedział, że "jestem pewien, że dobrze się bawiłaś dostając pieniądze za nic". Prokurator James Fletcher powiedział, że White była upoważniona do pobierania benefitów z tytułu niepełnosprawności, ale jej zdrowie się drastycznie polepszyło po operacji, którą przeszła w grudniu 2005 roku.
Po Brexicie będzie mniej kontraktów zerowych i więcej pracy dla wszystkich
"Po operacji jej zdrowie się poprawiło podobnie jak jej ogólna kondycja, ale nie poinformowała o tym władz i nadal pobierała pieniądze mimo, że już jej się nie należały".