Morderstwo muzułmanki w Essex. Napastnikowi nie podobał się jej strój

Wczorajsze brutalne zabójstwo doktorantki w Essex miało prawdopodobnie podłoże religijne – twierdzi policja.

Zdaniem funkcjonariuszy, 31-letnia doktorantka Uniwersytetu w Essex padła ofiarą ataku ze względu na tradycyjny muzułmański ubiór – kobieta miała na sobie abaję, czyli długą szatę, a na głowie chustę.

Morderstwa dokonano około godziny 22 na Salary Brook Trail w Colchester. Kobieta została zaatakowana przez 52-dwulatka, który zadał jej kilkanaście ciosów nożem w twarz i klatkę piersiową. Napastnik został aresztowany. Jego ofiara, pomimo starań służb medycznych, które natychmiast wezwano,  zmarła na miejscu.

Inspektor Tracy Hawkings potwierdziła, że motyw morderstwa na tle religijnym z pewnością będzie badany: „Mamy świadomość, że strój ofiary pozwala zidentyfikować ją jako muzułmankę i będziemy mieć to na uwadze w toku śledztwa. Na razie nie ma jednak dowodów na to, że morderca wybrał ją właśnie ze względu na wyznanie” – twierdzi Hawkings.

Poproszona o komentarz 19-letnia muzułmanka, mieszkająca niedaleko miejsca zdarzenia, stwierdziła w wypowiedzi dla portalu Huffingtonpost, że nigdy nie spotkała się w tej okolicy z przejawami nienawiści na tle religijnym: „Do tej pory nie miałam tu żadnych problemów, ale fakt, że ktoś mógł ją zabić ze względu na ubranie, jest przerażający” – komentuje.

Policja nie wyklucza, że wczorajsze morderstwo może mieć związek z zabójstwem Jamesa Attfielda, które miało miejsce w marcu tego roku. Upośledzony mężczyzna zmarł w wyniku odniesienia ponad 100 ran kłutych.

„Na razie nie ma wyraźnego motywu. Sprawdzamy różne możliwości” – skomentowała Hawkings.