Styl życia
Miłość w Calais: Poznaj historię brytyjskiej wolontariuszki i imigranta z Syrii!
Ta historia wydarzyła się naprawdę – młoda Brytyjka przyjechała do Calais na kilka dni w celu pomocy imigrantom, a wyjechała z obozu zakochana w jednym z Syryjczyków. Kilka miesięcy później Sarah Gayton przyjęła od Hamoude'a Khaliego oświadczyny.
Sarah Gayton przyjechała do Calais rok temu. Brytyjka miała pomóc w rozdysponowaniu paczek z darami na terenie obozu, a jej pobyt we Francji miał trwać kilka zaledwie dni. Ale los chciał, że Sarah wpadła w Calais na młodego syryjskiego prawnika Hamoude'a Khalilego, w którym, jak twierdzi, „zakochała się od pierwszego wejrzenia”.
Szok: Brytyjskie wolontariuszki uprawiają seks z imigrantami w Calais!
Strzał amora był tak silny, że Sarah wróciła do Wielkiej Brytanii tylko po to, żeby zwolnić się z pracy, a następnie z powrotem udała się do Calais, gdzie podjęła pracę w organizacjach charytatywnych „Help Refugee” i „L’Auberge des Migrants”.
Polski kierowca zaatakowany przez imigrancką dzicz
Po kilku miesiącach Gayton przyjęła oświadczyny od Khalilego i po wyjeździe do Wielkiej Brytanii kazała mężczyźnie czekać, aż załatwi mu legalny przejazd na Wyspy. Jednak uczucie było tak silne, że Syryjczyk postanowił nie zwlekać i jak najszybciej połączyć się z ukochaną na Wyspach. Zdesperowany Khalil wdarł się więc do środka jednej z ciężarówek i dostał się do Wielkiej Brytanii nielegalnie.
Szwecja: 80 proc. policjantów chce się zwolnić ze służby bo…boi się imigrantów!
W wywiadzie dla dziennika Daily Mail Gayton stwierdziła, że jadąc do Calais za pierwszym razem w ogóle nie myślała o tym, że mogłaby znaleźć wśród imigrantów swojego życiowego partnera. Zaprzeczyła też niedawnym doniesieniom anonimowego informatora, jakoby brytyjskie wolontariuszki szukały w obozie ”Jungle” mężczyzn i seksu. Wiem że rok temu poznałam miłego, troskliwego i wspaniałego mężczyznę i jestem przez to szczęśliwa. Jesteśmy dwójką ludzi, która się w sobie zakochała i nadal pozostajemy w tym stanie. Mogliśmy się spotkać w pracy albo w pubie, ale tak się nie stało – my poznaliśmy się w Calais – powiedziała rozpromieniona Gayton.