Praca i finanse

List od Czytelniczki: Polscy pracownicy dostali zakaz mówienia po polsku w zakładzie pracy w Nottingham!

Jedna z naszych czytelniczek pracująca w magazynie Vision Express w Nottingham napisała do naszej redakcji w alarmującej sprawie. Polacy w jej zakładzie pracy, którzy stanowią aż 95% pracowników, dostali zakaz mówienia w ojczystym języku na terenie zakładu.

List od Czytelniczki: Polscy pracownicy dostali zakaz mówienia po polsku w zakładzie pracy w Nottingham!

Zakazmowieniapopolsku

W jednym z zakładów pracy w Nottingham nałożono na polskich pracowników zakaz mówienia w języku ojczystym. Kolejną szokującą rzeczą jest to, że Polakom, którzy się zakazowi sprzeciwiają i mówią otwarcie kierownictwu, że znają swoje prawa, grozi się zwolnieniem z pracy.

 

 

Oto list naszej czytelniczki, która poprosiła nas o nagłośnienie tej szokującej sprawy:

„Pracuję w magazynie Vision Express w Nottingham. W ubiegły czwartek tj. 14 września Team Leaderowie ogłosili nam pracownikom nowe zasady dotyczące używania języka polskiego na terenie zakładu. Dodam, iż 95% załogi to Polacy, a zakaz komunikowania się w naszym ojczystym języku obowiązuje również na stołówce, więc jeśli dzwonię np. do męża według nowych zasad muszę rozmawiać z nim po angielsku, a jeśli chcę rozmawiać po Polsku, powinnam wyjść na zewnątrz budynku.

List od Czytelnika: Atak na Polaka w Belfaście! Nadal czeka na pomoc policji

W zeszły piątek ponownie zebrano mój dział i po tym, jak z kilkoma osobami oznajmiłam, iż znam swoje prawa i nikt nie może zabronić mi komunikacji w moim języku, zostałam wezwana na rozmowę do menagera i zastraszona zwolnieniem dyscyplinarnym z pracy. Wszyscy pracownicy sąd zgodni ze mną, ale niestety większość boi sięga odezwać. Proszę o publikację mojej wiadomości, gdyż oczywiście będziemy walczyć o swoje prawa i chcemy, aby wszyscy dowiedzieli się, co wyprawia się za murami naszego zakładu pracy.”

 

Spotkaliście się z podobną sytuacją lub chcielibyście poruszyć inny temat, który również uważacie za istotny? Jeśli tak, piszcie śmiało na adres: [email protected] 

 

List od Czytelnika: „Dzwonię z Anglii do Polski i odbiera Rosjanin! Wiecie, o co chodzi?”

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

Polka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świeciePolka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świecieW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu ręki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj