Styl życia

Jeden na ośmiu rodziców odejmuje “podatek” od kieszonkowego, które daje swojemu dziecku

Niektórzy rodzice mają dość kontrowersyjne metody na to, aby nauczyć swoje dzieci trudów życia dorosłego… Okazuje się, że aż jeden na ośmiu rodziców odlicza swoim dzieciom z kieszonkowego „podatek”.

Jeden na ośmiu rodziców odejmuje “podatek” od kieszonkowego, które daje swojemu dziecku

Kieszonkowe

Z danych uzyskanych przez Santander bank wynika, że jeden na ośmiu rodziców odlicza swoim pociechom z ich kieszonkowego „podatek”, który następnie trafia do „budżetu domowego”. W ten sposób rodzice chcą uczyć swoje dzieci nie tylko „trudów życia”, z którymi przyjdzie im się zmierzyć, jak będą już dorośli, ale także „współodpowiedzialności”, gdyż zabrane dzieciom pieniądze trafiają do rodzinnego budżetu wspólnego, który z kolei przeznaczony jest na utrzymanie domu.

Konwencja wielostronna MLI – jak wpłynie na opodatkowanie Polaków pracujących w UK?

Z badań przeprowadzonych na 500 rodzicach i ich pociechach wynika, że najwyższe kieszonkowe dostają dzieci w Londynie, które otrzymują średnio 26.70 funta miesięcznie podstawowego kieszonkowego, z kolei krajowa średnia plasuje się na wysokości 18.36 funta.

 

 

Jedna trzecia z badanych rodziców daje dodatkowe pieniądze dzieciom, jeśli przykładnie wypełniają swoje obowiązki, sprawują się dobrze, chodzą punktualnie do szkoły oraz odwiedzają swoich bliskich. Z kolei 18 procent badanych rodziców potrąca swoim dzieciom z kieszonkowego pewne kwoty, jeśli dzieci nie wypełniają swoich obowiązków lub za złe zachowanie (szczególnie w szkole).

Co ciekawe nawet w przypadku kieszonkowego istnieje nierówność w przydzielaniu go chłopcom i dziewczynkom – okazuje się, że chłopcy zarabiają 33 procent więcej miesięcznie niż dziewczynki za wypełnianie swoich obowiązków domowych i 50 procent więcej za dobre zachowanie w szkole.

Kolejny polski bohater na Wyspach! Polak uratował kobietę z płonącego samochodu

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

Polka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świeciePolka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świecieW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu ręki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj