Jeden na dziesięciu sprząta, 20 procent gotuje – Brytyjczycy odciążeniem dla swoich partnerek?

„Współcześni brytyjscy mężczyźni bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, garną się do wykonywania prac domowych, których ich ojcowie nigdy by się nie podjęli” – ogłasza „Daily Mail”. Czy rzeczywiście w brytyjskich rodzinach dokonuje się zamiana ról?

Naukowcy twierdzą, że codzienne przygotowanie rodzinnych posiłków bierze na siebie jeden na pięciu mężczyzn, a regularne pranie spoczywa na barkach jednego na dziesięciu Brytyjczyków.

Jak wynika z badań zleconych przez firmę Karcher, podział ról w nowoczesnej brytyjskiej rodzinie uległ przewartościowaniu. Ponad jedna czwarta kobiet stwierdziła, że nie straszne są im typowo męskie zajęcia i to właśnie z reguły one przepychają w domach zlewy i koszą trawniki.

Sami Brytyjczycy uważają, że pomagają w domach w dużo większym stopniu niż ich ojcowie – taki pogląd wyraziło 51 procent badanych. Z kolei 41 procent kobiet przyznało, że ich sytuacja, w porównaniu z tą, w jakiej znajdowały się ich matki jest dużo wygodniejsza – zakres ich prac domowych znacznie się zmniejszył.

84 procent wszystkich badanych przyznało, że w dzisiejszych czasach mężczyźni nie powinni się wstydzić wykonywania jakichkolwiek prac domowych. Wielu z nich sądzi nawet, że potrafią prasować (33 procent) i zmywać (20 procent) lepiej niż ich partnerka.

„Wyniki pokazują jasno, że zarówno mężczyźni, jak i kobiety są dużo bardziej skłonni wymieniać się zakresem obowiązków niż poprzednia generacja” – przekonuje Phil Springall, dyrektor biznesowy Karchera.