Praca i finanse
Funt WYSTRZELIŁ w górę – Bank Anglii zapowiada podwyżki stóp procentowych
W czwartek brytyjska waluta w stosunku do złotego podrożała blisko o siedem groszy. Powodem takiej sytuacji na rynku walutowym jest komunikat Bank of England, w którym zapowiedziano szybsze, niż spodziewano się do tej pory, podwyżki stop procentowych.
Co prawda na wczorajszym posiedzeniu nie zapadła jeszcze konkretna decyzja o zmianach stóp procentowych, ale przedstawiciele brytyjskiego banku centralnego wyrazili zaniepokojenie obecną sytuację ekonomiczną w UK. Do tej pory z wyraźną rezerwą podchodzili do radykalnych decyzji w tym względzie, ale teraz ich podejście się zmieniło.
Samochód w płomieniach przejechał bez kierowcy przez ruchliwe skrzyżowanie w Londynie!
Bank of England zdaje się być gotowy do zdecydowanej reakcji i podwyżki stóp procentowych, które wciąż pozostają na rekordowo niskim poziomie 0.25%, mają pojawić się szybciej, niż się spodziewamy. Już sama zapowiedź tych zmian wystarczyła, aby wycena funta szterlinga poszła w górę. I to mocno!
GBP był prawdziwą gwiazdą wczorajszych notowań rynku walutowego. Nie tylko umocnił się w stosunku do swoich największych konkurentów, czyli euro i dolara amerykańskiego, ale zanotował rekordowy kurs w relacji do PLN. Funt zdrożał o ponad siedem groszy i dobił do granicy 4.80. Od czasu sierpniowego dołka brytyjska waluta w stosunku do złotówki odrobiła już 22 grosze i wszystko wskazuje na to, że na tym wcale nie koniec!
SZOK! Skazany pedofil zmienił imię i zaczął chodzić do meczetu pełnego dzieci
Eksperci są przekonani, że Wielka Brytania w obliczu Brexitu potrzebuje mocnego funta i zrobi wszystko, aby jeszcze przed końcem roku jego wartość wzrosła tak, aby w relacji do złotego sięgnął nawet 5 złotych. To z pewnością dobra informacja dla tych, którzy zarabiają w UK, a potem idą do kantoru, aby wymienić swoją wypłatę na złotówki.
Przypomnijmy, że sytuacja ekonomiczna w UK jest fatalna. Inflacja w sierpniu poszła w górę o 2.9% w stosunku rocznym – w stosunku do zakładanych przez brytyjski bank centralny celów była ona wyższa aż o 0.9 punktu procentowego. Równie źle sytuacja wygląda jeśli idzie o inflację konsumencką (wskaźnik, w którym pomija się ceny żywności i energii) – w ostatnim miesiącu wakacji sięgnęła 2,7 proc. Był to najgorszy wynik od 2012 roku.