Praca i finanse
Eksperci alarmują: Po podwyżkach NIC i cięciach w zasiłku Universal Credit tysiące rodzin zubożeje!
Po ogłoszeniu przez Philipa Hammonda planu budżetowego, w Wielkiej Brytanii zawrzało. Okazało się, że Partia Konserwatywna zamierza złamać obietnicę wyborczą i podwyższyć składki NIC dla osób samozatrudnionych. Eksperci alarmują teraz, że podwyżki NIC w połączeniu z cięciami w zasiłku Universal Credit doprowadzą do znacznego zubożenia tysięcy rodzin.
Jako szczególnie poszkodowane eksperci wskazali rodziny, w których jest tylko jeden rodzic (jeden żywiciel) prowadzący działalność gospodarczą na zasadzie samozatrudnienia oraz dwójka dzieci. Z badania zleconego przez laburzystę Owena Smitha wynika, że rodziny takie, których dochody nie przekraczają £10 000 rocznie, mogą stracić nawet kilka tysięcy funtów.
BUDŻET 2017: Oszczędzanie na Brexit – wyższe podatki, cięcia w benefitach i ograniczanie deficytu
Jeszcze do niedawna samotny rodzic z dwójką dzieci, zarabiający we własnej firmie ok. £10 000, mógł po dodaniu zasiłku Universal Credit liczyć na przychody rzędu £16 000. Teraz jednak, po zaplanowanych podwyżkach NIC i cięciach w zasiłku Universal Credit, rodzina może liczyć jedynie na niecałe £14 000 przychodu.
Podwyżka National Living Wage już w kwietniu! Ile wyniesie?
Tylko nieznacznie lepiej sytuacja przedstawia się u rodzin, w których samotny rodzic dwójki dzieci zarabia jako „sole trader” ok. £20 000. Po reformie ubezpieczeń społecznych i cieciach w zasiłku Universal Credit dochody takich gospodarstw mogą spaść nawet o 12 proc. – z trochę ponad £22 000 do ok. £19 500.
Po zapowiedziach dotyczących podwyżek składek NIC na Kanclerza Skarbu oraz całą Partię Konserwatywną posypały się gromy. W 2015 r. partia rządząca obiecywała bowiem (a można to przeczytać w jej przedwyborczym manifeście), że nie podniesie w najbliższej kadencji parlamentu ani podatku VAT, ani podatków od osób fizycznych, ani też składek National Insurance Contributions (NIC). W reakcji na krytykę Theresa May zapowiedziała odłożenie reformy ubezpieczeń społecznych na jesień, ale się z niej nie wycofała.