Dziecko z nosem klauna

Kilka tygodni po narodzinach nos Connie Lloyd zaczął stawać się coraz bardziej czerwony, zaokrąglony, aż zaczął przypominać nos cyrkowego klauna.

Dziewczynka z powodu swojego wyglądu musiała przez trzy lata znosić okrutne drwiny. Jej matka ukrywała twarz Connie, kiedy szły do lekarza, bo ludzie nie szczędzili jej wulgarnych komentarzy. Aby zahamować wzrost znamienia Connie przyjmowała leki, ale lekarze nie dawali jej nadziei na to, że uda się je kiedykolwiek usunąć. Jej rodzicom powiedziano, że nie ma lekarstwa na tak ogromne znamię na nosie, jak również ostrzeżono ich, że każde zadrapanie czy uderzenie może spowodować śmierć dziewczynki. Z pozoru zwykłe znamię okazało się naczyniakiem niezłośliwym. Po 3 latach poszukiwań rodzice Connie odnaleźli wreszcie lekarza, który jako specjalista od zniekształceń twarzy podjął się próby zoperowania dziewczynki.  Matka dziecka wspomina, że przed operacją Connie była bardzo nieśmiała, a kiedy ludzie zwracali na nią uwagę, ona odwracała głowę. Teraz ma dużą grupę przyjaciół i ma się naprawdę dobrze, nareszcie odżyła. Po operacji została jej tylko mała blizna i  wreszcie ma nos jak jej mama.