Życie w UK
Druga fala zachorowań może być gorsza niż pierwsza – ostrzega Chris Whitty, główny doradca rządu UK ds. medycznych [wideo]
Fot. Getty
Rządowy doradca ds. medycznych, prof. Chris Whitty, ostrzega, że druga fala zachorowań może okazać się znacznie poważniejsza w skutkach niż pierwsza. Słowa te padły po obwieszczeniu przez Borisa Johnsona, że najgorsze już za nami.
Druga fala epidemii w Wielkiej Brytanii może być „bardziej dotkliwa” niż pierwsza i rozprzestrzeniać się szybciej – ostrzegł prof. Chris Whitty. Główny rządowy doradca ds. medycznych podkreślił, że największe ryzyko dla UK pojawi się, jeśli druga fala zachorowań pojawi się zimą. Profesor zaznaczył także, że każdy kraj, który chce złagodzić wprowadzone ograniczenia, musi wypracować bardzo dokładny, zrównoważony plan działania, który pozwoli utrzymać pandemię pod kontrolą w nadchodzących miesiącach.
- ZOBACZ TAKŻE: Szczyt zachorowań jest już ZA nami – powiedział premier Boris Johnson podczas konferencji prasowej [wideo]
Słowa rządowego doradcy pojawiły się po tym, jak Boris Johnson powiedział w czwartek podczas konferencji prasowej, że Wielka Brytania przeszła już szczyt zachorowań i znajduje się w tendencji spadkowej. Na konferencji poinformowano także, że w ca łej Wielkiej Brytanii współczynnik reprodukcji wirusa – tzw. liczba „R” – obecnie znajduje się prawdopodobnie w przedziale od 0,6 do 0,9. W internetowym wykładzie Gresham College prof. Whitty wyjaśnił jednak, że należy być ostrożnym, ponieważ współczynnik „R” musi być utrzymywany poniżej wartości 1, co oznacza, że każda zarażona osoba powinna zarazić średnio mniej niż jedną osobę, by można było mówić o panowaniu nad epidemią.
Profesor Whitty powiedział: „Musimy upewnić się, że R nie wzrośnie powyżej jednego. Bo jeśli wzrośnie, nastąpi druga fala. Jest całkiem prawdopodobne, że druga fala będzie rzeczywiście bardziej dotkliwa niż pierwsza”. Prof. Whitty wskazał także przed jakimi niewiadomymi wciąż stoimy:
- Nie znamy odsetka populacji zarażonej bezobjawowo.
- Nie wiemy, jak długo utrzymuje się odporność.
- Nie wiemy, czy i w jaki sposób dzieci przyczyniają się do rozprzestrzeniania choroby.
- Trudno też powiedzieć, dlaczego stan chorych często pogarsza się po około tygodniu.
- Nie wiemy również, dlaczego mężczyźni znacznie częściej umierają niż kobiety.
Prof. Whitty podkreślił, że sezon zimowy może okazać się znacznie gorszy, niż sezon wiosenno-letni, dlatego należy zrobić wszystko, by jak najlepiej kontrolować obecny kryzys.