Styl życia

Dron zdemaskował plantację konopi wartą £211 000! Znajdowała się w opuszczonym domu

Fot. West Midlands Police

Dron zdemaskował plantację konopi wartą £211 000! Znajdowała się w opuszczonym domu

Dron Konopie

Policjanci z hrabstwa West Midlands nie kryją zadowolenia – znajdujący się w ich wyposażeniu dron namierzył uprawę konopi wartą, bagatela, £211 000! Plantacja znajdowała się w opuszczonym domu, którego w normalnych okolicznościach zapewne nikt by nie przeszukał. 

Jak to się stało, że dron namierzył plantację konopi składającą się z ponad 200 roślin, których łączna wartość jest szacowana na ponad £200 000? Otóż urządzenie wykryło „duże źródło ciepła” na samym szczycie budynku. Po informacji otrzymanej z drona funkcjonariusze postanowili sprawdzić, co znajduje się w opuszczonej nieruchomości i 28 października, w okolicach porannych, natrafili na nielegalna uprawę. W momencie przeszukania, w budynku nie natrafiono na żadnych ludzi. 

Policja – nowe metody walki z producentami narkotyków

Policjanci West Midlands nie natrafili jednak na uprawę konopi zupełnym przypadkiem. Policja brytyjska już od jakiegoś czasu stosuje drony do namierzania „fabryk”, które potrzebują do uprawy konopi dużo ciepła i światła. Drony wyposażone są w technologię termowizyjną i znakomicie nadają się do sprawdzania, czy we wnętrzach ludzkich domostw nie są prowadzone jakieś nielegalne interesy. „Funkcjonariusze działali na podstawie wywiadu i odkryli uprawę konopi z 211 roślinami o wartości około 211 000 funtów” – czytamy we wpisie zamieszczonym po całej akcji przez Dudley Town Police na Twitterze. A nadinspektor Jason Anderson pogratulował zespołowi funkcjonariuszy, którzy dokonali odkrycia, następującymi słowami: „Wspaniała robota. To kolejny przykład działań wywiadowczych, które zapobiegły dotarciu tego towaru na ulice i do wrażliwych członków naszych społeczności”. 

 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Kobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnychLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnych
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj