Życie w UK

Czwarta siła wojsk alianckich

Dopiero po 70. latach brytyjskie media doceniły wkład Polski w walce z III Rzeszą.

 
 
 
Brytyjskie media, jak nigdy w przeszłości, nie tylko zauważyły, ale i doceniły wreszcie to, że Polska jako jedyny kraj w Europie stawił czoła hitlerowskiej napaści i walczył do końca, jednak niektóre tytuły zapomniały wspomnieć, o roli jaką odegrała, a raczej nie odegrała Wielka Brytania, zarówno w przededniu, jak i na początku II wojny światowej.
 
Nie ma napaści, więc interwencja nie jest konieczna
Najdalej i najodważniej podszedł do sprawy „The Observer”, co tygodniowy dodatek gazety „The Guardian” ukazujący się w każdą niedzielę. Redakcja zaprosiła na swoje łamy brytyjskiego historyka Martina Gilberta, który stwierdził wprost, że brytyjski premier, Neville Chamberalain był gotów na to, by w 1939 roku zgodzić się na przyłączenie Gdańska do hitlerowskich Niemiec. Gilbert twierdzi, że tym sposobem Wielka Brytania chciała się wywinąć od zobowiązań wobec Polski. Rzecz w tym, że gdyby Polacy zrzekli się praw do Gdańska, Wielka Brytania, nie musiałaby wypowiadać wojny – nie ma napaści, więc żadna interwencja nie jest konieczna. Gdyby komuś udało się uzyskać wiedzę na temat liczby faktów związanych z samą tylko II wojną światową, zatuszowanych przez Brytyjczyków, powstałoby dzieło liczące kilka opasłych woluminów. Gilbert twierdzi, że właśnie casus Chamberlaina, czyli próba wywarcia presji na Polakach w sprawie Gdańska, jest jednym z nich.
 
Polacy oddajcie Gdańsk
Roszczenia dotyczące Gdańska, III Rzesza wysunęła w kwietniu 1939 roku. Już wówczas Chamberlain twierdził, że skoro mieszka tam większość Niemców, to nie ma powodu, żeby nie stało się terytorium niemieckim. Na sześć dni przed wkroczeniem Niemców do Polski, ambasador brytyjski w Berlinie usłyszał od Hitlera, że Niemcy poza Gdańskiem nie mają żadnych innych roszczeń wobec Polski i jeśli ta się zrzeknie praw do Gdańska, skończy się całe zamieszanie wokół tej sprawy. Mało tego, Hitler miał zapowiedzieć, że po załatwieniu sprawy wycofa się z polityki. Wówczas to minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, lord Halifax poinformował Benito Musolliniego, by ten powiedział Hitlerowi, że Wielka Brytania zmusi rząd Polski, by przystąpił do negocjacji w sprawie Gdańska, a chcąc jednocześnie uspokoić Polskę, dokładnie w tym samym czasie dotychczasowym gwarancjom niepodległości dla Polski nadał status układu sojuszniczego. Owego układu użyli jako instrumentu do wywarcia jeszcze silniejszego nacisku na Polskę w sprawie Gdańska. Halifax wysłał nawet telegram do polskiego rządu, w którym napisał, że jest przekonany, że będzie miał okazję przekazać Hitlerowi wieść, iż Polska natychmiast przystąpi do negocjacji z Niemcami.


 
Churchill zataja fakty
Dla Hitlera, takie zachowanie się Brytyjczyków, nie było niczym innym, jak pokazaniem słabości i dlatego trzy dni później napadł na Polskę. Już po fakcie, Chamberlain przemawiając w Izbie Gmin powiedział, że jeśli niemieckie wojska wycofają się z Polski, to rząd brytyjski uzna sprawę za niebyłą i znów będzie można wrócić do negocjacji w sprawie Gdańska. Trzeba przyznać, że po tych słowach w Izbie Gmin zrobiło się i gorąco. Wypowiedź Chamberalaina przyjęta została bardzo źle przez wielu posłów, ale też niektórych członków rządu, m.in. Leslie Hore – Belisha. Postanowili okupować siedzibę premiera przy Downing Street do czasu, kiedy ten zacznie wypełniać postanowienia układu sojuszniczego z Polską, wypowiadając wojnę. Chamberlain znalazł się w sytuacji bez wyjścia, przekazał Niemcom ultimatum, w którym domagał się opuszczenia Polski, grożąc wypowiedzeniem wojny. Tak też się stało 3 września.
Kulisy tego zdarzenia zostały zatajone, głównie za sprawą Winstona Churchilla, który objął funkcję premiera po Chamberlainie. Podobno głównie z powodu obaw, że dojdzie do osłabienia morale Brytyjczyków, oraz podziału społeczeństwa
 
„Guardian” ubolewa
 „The Guardian” poświęcił Polsce kilka artykułów, dotyczących II wojny światowej. Ubolewa w nich, że potrzeba było, aż 70 lat, by Wielkiej Brytanii stanął wreszcie pierwszy, oficjalny pomnik upamiętniający pół miliona polskich żołnierzy, którzy walczyli w wojsku polskim wchodzącym w skład sił brytyjskich. Gazeta podkreśla również, że w wojskach alianckich Polacy byli czwartą siłą, co do liczebności, a mimo to ich zasługi w ostatecznym zwycięstwie były lekceważone. Czytamy również, że skutkiem owego niedoceniania i pomijania polskich zasług brytyjska młodzież nie ma najmniejszego pojęcia, o wkładzie Polaków w walce o wolność na frontach II wojny światowej, m.in. u boku Brytyjczyków. Z tej okazji w artykule przytoczono wypowiedź byłej premier Wielkiej Brytanii, Margaret Thatcher. I tu chciałoby się rzec: „lepiej późno, niż wcale”. Margaret Thatcher, będąc jeszcze na urzędzie miała wiele okazji, by zauważyć udział Polaków, chociażby w bitwie o Anglię, jednak z jakichś mało znanych powodów tego nie czyniła, zrobiła to teraz: „Nie wolno nam zapomnieć niezwykłego polskiego udziału w walce o wolność Wielkiej Brytanii i pokonanie III Rzeszy, Polacy walczyli od początku do końca wojny, a wielu z nich oddało własne życie.”
„The Times” również odnotował i docenił polskie zasługi dostrzegając przy tym, że Anglia nie pomogła Polsce, choć się zobowiązała.
Z kolei „Financial Times” skoncentrował się raczej na wschodnim aspekcie II wojny światowej, na sowieckich i rosyjskich winach wobec naszego kraju, pouczając Putina, jak powinien zachować się na Westerplatte podczas uroczystości i co powinien powiedzieć. Nie negując win sowieckiej Rosji, może warto byłoby uderzyć się również we własne, brytyjskie piersi?
Polska w Wielkiej Brytanii miała wreszcie dobrą prasę, szkoda, że tak późno i szkoda, że zabrakło informacji i refleksji na temat tego, co działo się później ze zdemobilizowanymi Polakami, którzy zdecydowali się pozostać na Wyspach i docenienia ich. Miejmy nadzieję, że stanie się to jeszcze za ich życia. 
 

Janusz Młynarski
author-avatar

Przeczytaj również

Polka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świeciePolka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świecieW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu ręki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj