Praca i finanse

Chcesz wziąć kredyt hipoteczny – nie jedz steków! Absurdalne „wywiady” banków

Zdumiewająco natrętne pytania mogą usłyszeć starający się o kredyt hipoteczny Brytyjczycy. Okazuje się, że podczas wywiadu są poruszane kwestie takie jak koszt wizyty u fryzjera czy częstotliwość spożywania steków… Wpływ tego, co zostało nazwane „hiszpańską inkwizycją” można zauważyć w zmniejszającej się ilości zaciąganych kredytów – mimo wzrostu cen na rynku nieruchomości.

Chcesz wziąć kredyt hipoteczny – nie jedz steków! Absurdalne „wywiady” banków

Trwające 3 godziny „przesłuchanie” ma zapobiec powtórzeniu sytuacji, która doprowadziła do krachu finansowego w 2008 roku. „Stress test” to seria pytań, która ma na celu sprawdzenie, czy kredytobiorca poradzi sobie z podwyżką stóp procentowych. Takie praktyki są obwiniane za impas na rynku nieruchomości. Nabywcy mają spore problemy ze sfinansowaniem inwestycji, a na kredyt liczyć nie mogą lub nie chcą… I rzeczywiście, raporty z tego tygodnia pokazują, że liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe spadła w ciągu ostatniego miesiąca o 12 procent.

Szczegółowe przesłuchania są odpowiedzią na analizę rynku przeprowadzoną przez Urząd Finansowy. Wielu kredytodawców jest zdezorientowanych w kwestii tego, jak według przepisów, powinien wyglądać proces aplikacyjny. Nowe zasady skutkują koniecznością zadawania bardzo osobistych i niewątpliwie natrętnych pytań.

Nie tylko zdezorientowani, ale i oburzeni są za to klienci zmuszani do odpowiadania na niekomfortowe pytania. Przykładem jest kobieta, którą zapytano o to, czy planuje powiększyć rodzinę i czy jej mąż należy do klubu golfowego. Następnie musiała powiedzieć, czy jej partner spodziewa się podwyżki w ciągu najbliższego roku i czy sama planuje podjąć pracę, kiedy jej dzieci dorosną.

Jak podkreśla Ray Boulger, ekspert w dziedzinie rynku nieruchomości i kredytów hipotecznych, pod nowym reżimem rodziny niewątpliwie będą cierpieć. „Są pewne przepisy, które sprawiają, że pożyczkodawcom ciężko zachować zdrowy rozsądek”, komentuje Boulger.

Paradoksalnie, dyrektor naczelny Urzędu Finansowego, Martin Wheatley, który jest odpowiedzialny za zmiany, twierdzi, że nowe zasady mają „przywieść zdrowy rozsądek na rynek kredytów hipotecznych”. Boulger odpowiada, że dyrektor Urzędu Finansowego „jest oderwany od rzeczywistości”. „Rygorystyczne stosowanie się do przepisów, wprowadziło na rynek kredytów hipotecznych tylko szaleństwo”- twierdzi Boulger.

W oświadczeniu rzecznika prasowego Urzędu Finansowego można przeczytać: „Analiza ma na celu upewnienie się, że pożyczkodawcy zadają kredytobiorcom właściwe pytania, które określają, czy dana osoba jest zdolna do spłaty zadłużenia”.

Potencjalny kredytobiorca niewątpliwie powinien rozsądnie zarządzać pieniędzmi. Jednak czy pytanie o to, jak często gotuje stek, jest na miejscu? Może i jest to rarytas, na którym oszczędzić się nie da, ale bank zaglądać do garnka nie powinien…

author-avatar

Przeczytaj również

Polka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świeciePolka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świecieW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu ręki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj