Brytyjski minister obrony chce szerszej obecności wojsk NATO w Polsce

Michael Fallon, brytyjski minister obrony chce zwiększenia obecności wojsk NATO w Europie Wschodniej. To ważny sygnał przed tegorocznym szczytem Paktu Północnoatlantyckiego, który odbędzie się w Warszawie. Polityk w rozmowie z PAP odniósł się również do sygnałów o ewentualnych polskich warunkach kompromisu w sprawie reformy Unii Europejskiej.

Fallon widzi potrzebę współpracy szkoleniowej wojsk NATO w naszym regionie. W tym roku w czerwcowych ćwiczeniach wojskowych na terenie Polski weźmie udział 850 brytyjskich żołnierzy, a kolejnych 150 zostanie skierowanych na manewry we wrześniu. Zanim jeszcze dojdzie do dyskusji na szczycie NATO na temat powstania baz sojuszu w Polsce minister już teraz podaję swoje propozycję poprawy bezpieczeństwa regionu Europy środkowo-wschodniej: „Sprawdzamy możliwość nieco bardziej trwałej obecności, min. przez ciągłe rotacje kolejnych grup ćwiczebnych lub wizyty okrętów, pamiętając o tym, że nasze samoloty już w tym momencie strzegą państw bałtyckich. Przyjrzymy się też możliwościom innych odpowiedzi na polskie oczekiwania, np. za pomocą umiejscowienia większej liczby żołnierzy w bazach w Niemczech, blisko Polski” – zaznacza Michael Fallon w wywiadzie dla PAP

Co istotne, minister zaprzeczył jakimkolwiek porozumieniom na linii Warszawa-Londyn dotyczącym akceptacji brytyjskich cięć w zasiłkach dla imigrantów w zamian za poparcie dla obecności baz NATO w Polsce. Polityk wyraził przy tym swoje zadowolenie zrozumieniem przez polskie władze brytyjskich obciążeń spowodowanych unijnymi zobowiązaniami. Fallon wierzy, że proponowane przez Davida Camerona zmiany leżą również w naszym interesie.

Fallon chce, by sprawy państw Europy środkowej i wschodniej były poważnie traktowane na forum Sojuszu nie tylko ze względu na zagrożenie ze strony Rosji. Pierwszym krokiem w tym kierunku było stworzenie natowskiej grupy szybkiego reagowania. Na lipcowym spotkaniu w Warszawie zostanę przedstawione szczegóły dotyczące praktycznego funkcjonowania tych sił, w których działalność brytyjskie wojsko będzie w najbliższych latach zaangażowane.