Styl życia
£53 000 – tyle Brytyjscy podatnicy zapłacili w ostatnim roku za stylistkę żony premiera
Kiedy wszyscy Brytyjczycy zaciskają pasa, żona premiera zatrudnia drogą stylistkę, żeby ta pomagała jej się odpowiednio ubierać. Oczywiście nie robi tego za swoje prywatne pieniądze…
Samantha Cameron jest generalnie lubiana przez Brytyjczyków, ale po najnowszych rewelacjach dotyczących trwonienia pieniędzy na stylistkę jej notowania mogą znacznie się obniżyć. Wszystko dlatego, że Samantha wzięła sobie do pomocy by łą modelkę Rosie Lyburn, która nie przywykła nisko się wyceniać.
Panama Papers – czy afera pogrąży Davida Camerona?
Stylistka została zatrudniona na Downing Street po ostatnich wyborach parlamentarnych (maj 2015) i w przeciągu ostatniego roku zarobiła, bagatela, £53 000! Jako “special adviser” Lyburn pomagała pierwszej damie Wielkiej Brytanii dobierać odpowiednie ubrania do konkretnych okazji.
Cameron miał jednak udziały w funduszu offshore. Premier powinien podać się do dymisji?
W związku z zatrudnieniem stylistki, suchej nitki nie zostawili na żonie Davida Camerona laburzyści. – Nie jestem pewna, czy w momencie, gdy musimy podejmować trudne decyzje, żona premiera musi mieć stylistkę – powiedziała Jess Phillips.
Rocznie „specjalni doradcy” rządu Camerona kosztują podatników ponad £8 mln.
Partia Zielonych kpi polityków. Zobacz Johnsona, Camerona i Corbyna w przedszkolu! [wideo]