Styl życia
Zwrot w karierze Kota
Tomasz Kot, do tej pory kojarzony z komediowymi rolami, w filmie „Yuma”, który we wtorek miał swoją premierę w Polsce, a 30. września zadebiutuje na terenie Wielkiej Brytanii i Irlandii, wcielił się w rolę potężnego rosyjskiego bandziora. Aktor pokazał swój talent, który sytuuje go w gronie najlepszych polskich aktorów.
Roli Tomasza Kota z najnowszego filmu „Yuma” nie da się szybko zapomnieć. Charyzma oraz wyjątkowo sugestywne wcielenie się w postać groźnego rosyjskiego gangstera sprawia, że mimo drugoplanowej roli, uwaga widza koncentruje się właśnie na tej postaci. Kot znany jest również z tego, że w wyjątkowo zaangażowany sposób podchodzi do przygotowań do danej roli. Tak było i tym razem. Polski aktor przed przystąpieniem do pracy na planie filmowym „Yumy” przeszedł na rygorystyczną dietę i schudł 15 kilogramów, by z tym większym powodzeniem przystąpić do pracy nad rolą. Kot stwierdził: „Jako postać ufam swojej wewnętrznej mocy, jako aktor wierzę, że zadziała trening i cała praca, jaką w tę postać wkładam”.