Zwolennicy małżeństw homoseksualnych to „wolnościowi naziści” – twierdzi… gej

Osoby, które popierają ideę związków małżeńskich pomiędzy osobami tej samej płci to „wolnościowi naziści” – twierdzi europarlamentarzysta – David Coburn. Jego zdaniem ślub jest ważny jedynie dla „ciot, które chcą się wystroić w białą suknię i walcować do ołtarza przy dźwiękach Village People”. Taka opinia wyrażana przez polityka związanego z UKIP nie dziwiłaby, gdyby nie fakt że Coburn sam jest zadeklarowanym homoseksualistą.

W wywiadzie dla Huffington Post Coburn stwierdził, że sam pomysł zawierania małżeństw przez osoby tej samej płci jest „podszytą fałszem fanaberią”, która „wystawia na pośmiewisko święty sakrament małżeński”.

„Wszyscy zgodziliśmy się, że związki partnerskie to dobre rozwiązanie – ludzie się przyzwyczaili i wszyscy byli szczęśliwi” – twierdzi Coburn. „Ktoś jednak zaczął do tego mieszać sprawy wiary, co nie ma nic wspólnego z walką o równe prawa. Tak zachowują się równościowi naziści, którzy usiłują zdeptać chrześcijańskie wartości” – przekonuje Coburn.

To nie pierwszy raz, kiedy kontrowersyjny polityk krytykuje wolnościowych aktywistów. Wcześniej Coburn, który od trzydziestu lat żyje w homoseksualnym związku, stwierdził, że lobbowanie za legalizacją małżeństw osób tej samej płci sprzyja… homofobii. „Wprowadzenie tego rozwiązania rozwścieczy sporą liczbę osób. Nie uważam, żeby była to cena, którą warto zapłacić” – twierdzi Coburn.