Związki zawodowe apelują: porzućcie garnitury! Praca w upale szkodzi

W związku z panująca falą ciepła, przedstawiciele związków zawodowych apelują do pracodawców o rozluźnienie zasad dotyczących biurowego dress-code’u.

Zgodnie z prawem, pracownik może odmówić świadczenia pracy, jeśli temperatura w miejscu jej wykonywania spadnie poniżej 16 stopni. Takie regulacje nie istnieją jednak jeśli chodzi o górną granicę ciepła. Trade Union Centre szacuje, że zapis taki powinien dotyczyć temperatur na poziomie 27 – 30 stopni. „Ekstremalne upały są taką sama przeszkodą w wykonywaniu obowiązków służbowych jak bardzo niskie temperatury” – argumentuje Frances O’Grady z TUC.

„W upalne dni pracodawcy mają obowiązek zapewnić dostęp do wiatraków, klimatyzacji oraz zimnych napojów. Zalecamy również rozluźnienie zasad dotyczących ubioru” – twierdzi O’Grady.

W związku ze zwiększoną liczba zachorowań na nowotwory skóry, związki zachęcają pracodawców do wyposażenia zatrudnianych przez nich pracowników fizycznych w kremy do opalania z wysokim filtrem.

Jeśli pracodawcy zdecydują się puścić nawoływania związkowców mimo uszu, warto przypomnieć im  przypadek strażaka z London Fire Brigade, który otrzymał ostatnio odszkodowanie opiewające na sumę  7,500 funtów ponieważ pracodawca nie zapewnił mu wystarczającej ilości napojów.