Styl życia
Żużlowy Midas
Jakiej drużyny nie tknie, to zapewnia jej złoto. Marek Cieślak już z czwartą drużyną sięga po prymat w żużlowej ekstralidze, tym razem z Azotami Tauron Tarnów.
W rewanżowym meczu o drużynowe mistrzostwo Polski Stal Gorzów zjawiła się w Tarnowie z pięciopunktową zaliczką, po zwycięstwie 47:42. Speedway`owcy z Wielkopolski nie zrobili jednak nic, aby tę przewagę zwiększyć. W całym spotkaniu gorzowianom udało się wygrać jedynie trzy gonitwy (we wszystkich triumfował Słoweniec Matej Zegar), w tym ostatnią, która dla wyniku nie miała żadnego znaczenia. Zawodnicy Azotów natomiast jeździli, jak natchnieni, wygrywając ostatecznie 51:39. Znakomicie zaprezentował się Leon Madsen, zdobywca 14 punktów. Mistrzostwo Polski to dla niego już trzecie złoto w tym sezonie – poprzednio triumfował w rodzimej Danii i w Szwecji. Tyle samo triumfów ma na swoim koncie zespół z Tarnowa, który wygrywał ligę w 2004 i 2005 roku, a dla trenera Cieślaka będzie to już czwarty medal z najcenniejszego kruszcu.