Praca i finanse
Zobaczcie, w jakich rejonach Wielkiej Brytanii płaci się najwyższe rachunki za ogrzewanie
Przeprowadzono badania na temat tego, w jakich rejonach Wysp płaci się najwięcej za ogrzewanie. Niektórzy mogą być zdziwieni faktem, że nie jest to wcale najdalej na północ wysunięta Szkocja.
Zgodnie z najnowszymi danymi z najwyższymi rachunkami za ogrzewanie między grudniem i styczniem muszą się mierzyć mieszkańcy Truro w Devon. Z kolei rejonem kraju najdroższym pod względem kosztów ogrzewania jest południowy-zachód Anglii.
Paradoksalnie Londyn, który należy do zazwyczaj najdroższych miast Wielkiej Brytanii, jest jednym z tańszych miejsc pod względem kosztów ogrzewania, oprócz City of London, które na liście dziesięciu najdroższych rejonów "grzewczych" usytuowało się na drugim miejscu.
Jak skutecznie obniżyć koszty ogrzewania w Wielkiej Brytanii?
Na trzecim miejscu w rankingu znalazło się Taunton, następnie Plymouth, Torquay, Exeter, Salisbury, Bath, Dorchester i Bournemouth – wszystkie usytuowane na południu Anglii.
Z kolei regionami, które mogą pochwalić się najniższymi kosztami ogrzewania są kolejno: Harrow (Londyn), Huddersfield (Yorkshire), Bradford (Yorkshire), Halifax (Yorkshire), Kirkwall (Szkocja), Harrogate (Yorkshire), Dumfries i Galloway (Szkocja), Ilford i Barking (Londyn), Kilmarnock i Ayr (Szkocja) oraz Bromley (Londyn).
Według World Health Organisation oraz dostawców energii sugerowanym przedziałem temperaturowym, który powinien obowiązywać w naszych domach, jest ten od 18 do 21 stopni Celsjusza i tak też powinniśmy ustawiać swoje termostaty.