Praca i finanse
Złodzieje skanują karty zbliżeniowe. Sprawdź jak zabezpieczysz swoją
W Wielkiej Brytanii banki wydały już 58 milionów płatniczych kart zbliżeniowych. Dla wielu z nas, dzięki wygodzie ich używania, są już podstawowym, sposobem płatności. Tak ogromny rynek nie mógł jednak ujść uwadze przestępców.
Ostatnio hakerzy kradną numery i daty ważności naszych kart z pomocą skanerów. Wystarczy, że staną w tłumie, a ich skaner po kolei wyławia dane z kart przechodzących osób. Wystarczające do płatności online.
Na takie ryzyko jesteśmy narażeni głównie dlatego, że przestępcy wykorzystują tę samą technologię (NFC), dzięki której karty zbliżeniowe kontaktują się z terminalami płatniczymi w sklepach i punktach usługowych. Służy do tego niewidoczna antena, zatopiona w plastiku karty.
Zobacz też: Ramadan to nasza narodowa tradycja – mówią… Szwedzi
Co gorsze, przeprowadzone przez dziennikarzy “Daily Mail testy wykazały, że na ataki złodziei – hakerów podatne są praktycznie wszystkie typy kart, niezależnie od banku, który je wydaje, czy rodzaju karty. Skanowaniu ulegną zarówno karty kredytowe jak debetowe.
Jest jednak dość prosta metoda, by uchronić się przed zeskanowaniem karty. Wystarczy trzymać ją w metalowym etui, a stanie się odporna na urządzenia złodziei. Część banków wydaje już klientom takie gadżety, można je również łatwo – i za nieduże pieniądze – kupić też w sklepach.
Przeczytaj także: Banki zabiorą Ci pieniądze i to zgodnie z prawem
Najprostsza, acz nietrwała metoda to zawinięcie karty w metalizowaną folię. Doraźnie pomoże też np. wyłożenie aluminiową folią przegródki portfela, w której zazwyczaj trzymamy karty. Przy okazji rad dotyczących zabezpieczeń, specjaliści sugerują też, by za każdym razem, płacąc zbliżeniowa kartą, dotykać nią czytnika w sklepie.
Dlaczego? Takie zachowanie znacznie zmniejsza możliwość błędu, np. podwójnego naliczenia płatności. To może nastąpić, gdy machamy nad czytnikiem portfelem z kartą w środku.