Życie w UK
Zgwałcona przez brak biletów
22-letnia studentka prawa z Nottingham została brutalnie zgwałcona po tym, jak była zmuszona wracać z winy kierowcy autobusu nocą przez park. Mimo że była 3 rano, kierowca nie pozwolił jej wsiąść do autobusu, bo zamiast wymaganych 5 funtów dziewczyna miała przy sobie tylko ₤4.80…
Nie zgodził się również na to, żeby poczekać, aż dziewczyna wypłaci pieniądze z bankomatu. Wobec braku zrozumienia przez kierowcę, dziewczyna zadzwoniła do swojej matki, która zgodziła się ją podwieźć, ale najpierw i tak musiała wyjść z centrum miasta. Nie zdążyła przejść jednak więcej niż jednej kilkadziesiąt metrów, kiedy ktoś ją złapał i zaciągnął do parku, gdzie następnie została brutalnie pobita i zgwałcona. Według prokuratury dziewczyna była w tak złym stanie, że własna matka miała problemy z jej rozpoznaniem. W noc zdarzenia czekała na córkę na drodze tuż przy parku, w którym doszło do tego tragicznego wydarzenia. Oskarżonym o gwałt jest 19-letni Joseph Moran, który znalazł patrol i powiedział mu, że znalazł w parku dziewczynę, która prawdopodobnie została zgwałcona. Na ubraniu miał błoto i krew ofiary, chociaż twierdzi, że znalazły się na nim dlatego, że usiłował jej pomóc. Badania wykazały, że tej nocy był pijany i miał w organizmie ślady marihuany i kokainy.