Życie w UK
Zdaniem Unii Europejskiej negocjacje handlowe znalazły się w „impasie”. Wydłużą okres przejściowy?
Zdaniem przedstawicieli strony unijnej negocjacje między UE i Wielką Brytanią na temat umowy handlowej, która miałaby obowiązywać po zakończeniu okresu przejściowego, znalazły się w impasie przez kryzys związany z pandemią oraz ze względu na brak jednomyślności.
Negocjacje dotyczące umowy handlowej między stroną brytyjską a unijną zostały wstrzymane na początku epidemii, jednak tydzień temu zdecydowano o ich wznowieniu. Nie wszystko jednak poszło tak sprawnie, jak myślano…
„Znaleźliśmy się w impasie”
Jeden z przedstawicieli strony unijnej biorący udział w negocjacjach między Wielką Brytanią a 27 państwami UE powiedział, że obecne rozmowy znalazły się w impasie.
– Jest mnóstwo mniejszych technicznych detali, w przypadku którym moglibyśmy znaleźć rozwiązanie. Jednak w sprawach fundamentalnych, które każda ze stron stara się osiągnąć – różnice są ogromne. Nie będzie postępu w rozmowach bez nacisków politycznych – powiedział jeden z negocjatorów cytowany przez Reutersa.
Czas ucieka…
Po rozmowach w ubiegłym tygodniu główny negocjator z ramienia UE, Michel Barner ostrzegł, że Londyn powinien postarać się o zawarcie i zapieczętowanie umowy w możliwie jak najkrótszym czasie.
Z kolei rzecznik Borisa Johnsona powiedział, że zespół brytyjski jest gotowy do ponownych rozmów, „jednak nie jest to bardziej prawdopodobne, iż UK zgodzi się na propozycje Brukseli w kwestiach, które nie będą brały pod uwagę tego, że Wielka Brytania jest niezależnym krajem”.
Kolejny etap negocjacji będzie miał miejsce na początku czerwca. Obie strony wierzą w to, że przy jednomyślności rozmowy mogłyby zakończyć się na tyle wcześnie, aby wykluczyć konieczność wydłużania okresu przejściowego, jednak wymagałoby to pełnej współpracy i zgody obu stron.