Życie w UK
Zaskakujące wyjaśnienie zagadki potwora z Loch Ness
Popularny w Szkocji Nessie, który nie był widziany od półtora roku może przestać intrygować poszukiwaczy legendarnych istot. Woodland Trust, organizacja zajmująca się ratowaniem drzew i lasów ogłosiła, że to co wielu brało za dowód istnienia potwora, to po prostu zwalone drzewa.
Okolica Loch Ness, jeziora, które miał zamieszkiwać potwór jest otoczona gęstymi lasami. Do samego jeziora wpływają dwie rzeki, do których często wpadają połamane drzewa. Gdy poziom rzek jest wyższy, a nurt szybszy spiętrzona woda powoduje, że drewno wyłania się ponad powierzchnię wody. Dzieje się tak najczęściej późną jesienią i na wiosnę, co pokrywa się ze zwiększoną aktywnością Nessiego.
„Urquahrt Bay posiada wiele terenów o dużej wilgotności pokrytej lasami pełnymi takich gatunków jak jesion, olch, jarzębina czy wierzba. To jeden z nielicznych dziewiczych lasów łęgowych pozostałych w Wielkiej Brytanii, który ma znaczenie dla całej Europy. To właśnie przez rzeki i intensywne powodzie pozostałości drzew są składowane na dnie jeziora” – wyjaśnia rzecznik Woodland Trust.
Pierwsze informacje o istnieniu Nessiego sięgają VI wieku naszej ery. W czasach nowożytnych jako pierwszy potwora zobaczył George Spicer z żoną, którzy opowiadali potem, że „najbardziej niezwykłe ze zwierząt” przeszło przed ich samochodem, gdy przejeżdżali w okolicy.