Bez kategorii
Zaskakujące miejsca w Wielkiej Brytanii. Byłeś tam?
Podobno to Chińczycy są mistrzami podróbek, ale tych miejsc w Wielkiej Brytanii zdecydowanie nie można nazwać gorszymi kopiami!
Podobno prawie robi wielką różnicę, ale nie w tym przypadku. Podróżując po Wielkiej Brytanii, możemy natknąć się na okolice, które przypominają swoim klimatem czy stylem najbardziej spektakularne miejsca na świecie. Nie są to bynajmniej kopie próbujące doścignąć oryginał, ale pełne uroku i magii zakątki, które burzą stereotypy deszczowej, szarej i mglistej Wielkiej Brytanii. Widziałeś je już, a może się tam wybierasz?
Prawie jak Portugalia?
Powiało państwami Półwyspu Iberyjskiego, słoneczną Hiszpanią czy gorącą Portugalią? Łagodny klimat, plaże i turkusowa woda, aż trudno uwierzyć, że takie widoki można podziwiać w Wielkiej Brytanii! St Ives to jeden z najsłynniejszych kurortów na Wyspach, który przyciąga całe rzesze turystów spragnionych gorącego piasku i szumu fal. Atrakcyjna lokalizacja wabi również amatorów surfingu.
Prawie jak Tadż Mahal?
To miejsce wielu kojarzy się z indyjską świątynią miłości – Tadż Mahal. I to nie bez przyczyny, gdyż okazała budowla została wzniesiona w stylu indosaraceńskim, który był połączeniem neogotyku z architekturą charakterystyczną dla państw Wielkich Mongołów (islamscy władcy północnych Indii panujący w XVI-XIX w.). Wnętrze również zachwyca mozaiką elementów chińskich, indyjskich oraz pochodzących ze świata islamu. Okazała budowla Royal Pavilion mieści się w Brighton. Początkowo była rezydencją królewską, z czasem została przekształcona w muzeum. Obecnie można tam wynająć salę pod konferencję, a nawet pod imprezę!
Prawie jak Nowa Zelandia?
Krajobrazy żywcem wyjęte z „Władcy pierścieni”? Mogłoby się wydawać, że tak, tyle że film był kręcony w Nowej Zelandii, a brytyjski wąwóz Cheddar do złudzenia przypomina Śródziemie! Wapienny parów znajduje się w masywie wzgórz Mendip w Anglii. Całość urozmaicają tajemnicze jaskinie, w które aż strach się zapuszczać. Hobbit by nie pogardził, prawda?
Prawie jak Mont Saint-Michel?
Na pierwszy rzut oka wygląda jak jedna z najsłynniejszych francuskich atrakcji – wyspa, na której mieści się sanktuarium Michała Archanioła, Mont Saint-Michel. Nic bardziej mylnego. Ta piękna wyspa zwana St Michael’s Mount leży u wybrzeży Kornwalii i prezentuje się magicznie. I chociaż nie ma co ukrywać, że jej przyrodnia siostra z Normandii zdecydowanie wygrywa swoją widowiskowością, to brytyjska wyspa „robi robotę”. Na jej szczycie mieści się kaplica św. Michała. W czasie odpływu z lądem łączy ją 366 m drogi.
Prawie jak we Włoszech?
Portmerion to miasteczko, a może właściwie wioska, którą zaprojektowano we włoskim stylu. Mieści się w hrabstwie Gwynedd, w Walii. Przechadzając się jego uliczkami, ma się wrażenie, jakby ucinało się spacer gdzieś nad jeziorem Garda czy Como w Italii. Włoski klimat, barokowy styl, a do tego niespotykana w tej części świata roślinność podzwrotnikowa. Wioska aż kipi romantycznością i nastrojowością, idealna dla zakochanych par!
Prawie jak Starożytna Grecja?
Minack Theatre ma w sobie coś ze Starożytnej Grecji – kolebki dramatu, komedii i tragedii – chociaż angielski amfiteatr został wykuty w skale dopiero w latach 30. XX w., czyli całe tysiąclecia po widowiskach na cześć Dionizosa. Zainteresowani mogą podziwiać go w Porthcurno, w Kornwalii. W teatrze do tej pory wystawiane są sztuki na wolnym powietrzu, chyba że pogoda na to nie pozwoli. W trakcie spektakli można podziwiać zapierające dech w piersiach krajobrazy – groźne klify, o które rozbijają się oceaniczne fale… Pewnie trudno skupić się na tylu pięknych widowiskach na raz.