Styl życia
Zarząd zespołu trzech zislamizowanych szkół podał się do dymisji. Twierdzi, że padł ofiarą islamofobii
80% nauczycieli pracujących w zespole trzech szkół w Birmingham, w których doszło do radykalnej islamizacji, zażądało dymisji zarządu.
Po kompromitujących wynikach przeprowadzonej przez Ofsted inspekcji, zarząd zdecydował się ustąpić.
W wyniku przeprowadzonej kontroli w dwóch szkołach podstawowych oraz jednej średniej w Birmingham doszło do nadużycia władzy i islamizacji nie tylko programów nauczania, ale także ingerencji w życie uczniów.
Narzucano im modlitwy, naukę języka arabskiego, segregację pod względem płci, czy słuchanie radykalnych kaznodziei, których specjalnie zapraszano do placówek.
Zmuszony do podania się do dymisji zarząd nie poczuwa się do winy i twierdzi, że padł ofiarą bezpodstawnych oskarżeń i islamofobii ze strony (byłego już) ministra edukacji Michaela Gove’a i Ministerstwa Edukacji.
Przewodniczący zarządu Tahir Alam oświadczył, że „niczego nie żałuje i nie ma zamiaru przepraszać za bycie częścią oddanego zespołu profesjonalistów, którzy w istocie podnosili standardy nauczania”.
Stwierdził również, że „zupełny brak zaufania do islamu” jest obecnie problemem brytyjskiego społeczeństwa.