Kryzys w UK
Zarobki w UK – płace w Wielkiej Brytanii spadają najszybciej od ponad 10 lat
Płace w Wielkiej Brytanii spadają w najszybszym tempie od ponad dekady (lub nawet 20 lat, zależy jaką perspektywę przyjąć). Poziom zarobków na Wyspie nie jest w stanie dogonić rosnących cen.
Po uwzględnieniu inflacji, poziom przeciętnego wynagrodzenia w UK z wyłączeniem dodatkowych premii spadł w kwietniu 2022 roku o 3,4 proc. w skali rok do roku, jak wynika z oficjalnych statystyk Office for National Statistics. To największy taki spadek od przeszło dwudziestu lat, a konkretnie od 2001 roku, gdy zaczęto rejestrować w ONS zmiany w poziomie wynagrodzeń. Co więcej, jak podaje "The Financial TImes" w okresie od lutego do kwietnia 2022 realne płace na Wyspie (a więc po uwzględnieniu obecnego poziomu inflacji) spadły o 2,2 proc. To z kolei był największy tego typu spadek od listopada 2011 roku. Dodajmy, iż przeciętne pensje, liczone łącznie z premiami wzrosły nieznacznie, bo tylko o 0,4%, ale wzrost ten zawdzięczamy boomowi wypłat w sektorze finansowym, więc realnie nie dotknął on niewielu pracowników na Wyspach.
Średnie zarobki w UK spadają
Jak wynika z danych ONS, to właśnie dzięki gwałtownemu wzrostowi premii dla osób pracujących w City (w brytyjskim sektorze finansowym) przeciętna płaca w całej gospodarce poszła w górę. W ciągu trzech miesięcy poprzedzających kwiecień 2022, bez brania poprawki na inflację, zwiększyła się o 6,8%. Średnia regularna płaca, z wyłączeniem premii, wzrosła o 4,2% przed inflacją. Warto również zwrócić uwagę, że średnia płaca w sektorze publicznym wzrosła o zaledwie 1,5%, w porównaniu z 8% w sektorze prywatnym.
Brytyjskie gospodarstwa domowe stoją w obliczu silnego ograniczenia poziomu życia, ponieważ wzrost zarobków nie nadąża za rosnącymi rachunkami za energię i rosnącymi kosztami cotygodniowych zakupów, a inflacja jest najwyższa od wczesnych lat 80-tych minionego wieku.
Przeciętne wynagrodzenie nie nadąża za rosnącymi kosztami energii i inflacją
Jednak pracownicy w niektórych sektorach, głównie na stanowiskach w sektorze finansowym, a także w IT i usługach biznesowych znacznie bardziej odczuwają wzrost płac w obliczu najniższej od 50 lat stopy bezrobocia i rekordowej ilości wolnych wakatów na rynku pracy, jak podaje "Guardian".
Stopa bezrobocia wzrosła nieznacznie z miesiąca na miesiąc do 3,8% z 3,7% w marcu. Nadal pozostaje na jednym z najniższych poziomów od lat 70. XX wieku. Dodajmy, że liczba wakatów w UK sięga 1,3 mln wolnych miejsc pracy, które czekają na obsadzenie.