Praca i finanse
Zamrożenie zasiłków uderzy w pół miliona osób w Wielkiej Brytanii
Pół milionom osób w Wielkiej Brytanii grozi bieda, jeśli wejdzie w życie plan byłego kanclerza skarbu, George'a Osborne'a, dotyczący zamrożenia zasiłków oraz dodatków dla osób mało zarabiających, przy obecnej inflacji.
Prawie pół miliona osób w Wielkiej Brytanii będzie miało poważne problemy finansowe, jeśli rząd podtrzyma swój plan zamrożenia zasiłków dla osób, które znajdują się w wieku produkcyjnym – ostrzega think tank. Wyższa od przewidywanej inflacja pogorszy do roku 2020/21 stan portfela kolejnych 470 tysięcy osób, z których wiele jest zatrudnionych, wynika z danych opublikowanych przez The Joseph Rowntree Foundation (JRF).
Rządowe plany zamrożenia zasiłków dotkną 7 milionów dzieci
Organizacja ta zaapelowała do obecnego kanclerza Philipa Hammonda, aby zmniejszył presję wywieraną na najbiedniejsze rodziny w nowym budżecie przez odwołanie czteroletniego zamrożenia zasiłków zapowiedzianego w roku 2015 przez ówczesnego kanclerza George'a Osborne'a.
Jeśli plany byłego kanclerza wejdą w życie, para z dwojgiem dzieci otrzymująca zasiłek powszechny (Universal Credit), dostanie średnio o 832 funty rocznie mniej niż wtedy, gdy obowiązywały uzgodnienia z 2010 roku. Z kolei samotny rodzic mający dwójkę dzieci straci 676 funtów rocznie.
„Ludzie, którzy starają się żyć, jak mogą najoszczędniej, najbardziej odczują finansowo zamrożenie zasiłków i dodatków do przychodów dla osób pracujących. Oznacza to, że milionom rodzin będzie żyło się trudniej – będą mieć kłopoty z kupnem produktów spożywczych, zapłatą rachunków za energię i uregulowaniem czynszu” – powiedział szef JRF Campbell Robb.