Praca i finanse
Zakupy w Boxing Day już nie są tak atrakcyjne? Coraz mniej klientów na londyńskich wyprzedażach
Popularne od lat zakupy w Boxing Day z roku na rok przestają cieszyć się taką popularnością. Wszystkiemu winny jest Internet i zakupy online.
W porównaniu do zeszłego roku liczba klientów, którzy odwiedzają sklepy podczas Boxing Day spadła o 4,5 proc. Podobne statystyki dotyczą także Czarnego Piątku, który miał miejsce w zeszłym miesiącu. Teraz okazuje się, że także luksusowe sklepy i centra handlowe również obserwują mniejszą liczbę klientów także po Świętach Bożego Narodzenia. Okres ten od dawna był kojarzony bowiem z atrakcyjnymi obniżkami w wielu sklepach.
W tym roku spadek klientów odwiedzających sklepy i centra handlowe był "zdecydowanie większy niż przypuszczaliśmy" powiedziała Diane Werhle z firmy Springboard, która monitoruje wyniki sprzedażowe.
"To, co obserwujemy od ostatnich kilku lat, to zmiana w strukturze sprzedaży w okresie świątecznym. Dotychczasowe miejsca, do których chodzili klienci, rozproszyły się" – powiedziała Werhle.
Inny ekspert, Richard Hyman powiedział, że za spadek ten odpowiedzialna niska pewność wśród klientów.
"W tej chwili wśród klientów panuje wielka niepewność. Mamy wysoką inflację i płace, które zatrzymały się na poziomie sprzed kilku lat. To sprawia, że życie jest ciężkie, więc dlaczego ludzie mieliby być optymistami i chętniej wydawać pieniądze w sklepach?" – powiedział Hyman.
Jednakże firma konsultingowa New West End Company przewiduje, że na londyńskiej Oxford Street, Regent Street i Bond Street podczas okresu świątecznego sprzedaż zwiększy się o 4 proc. w stosunku do roku poprzedniego.
Spadek liczby klientów odwiedzających najbardziej znane londyńskie ulice może wiązać się też z obawą o własne bezpieczeństwo. Na Oxford Street została wezwana policja po tym, jak kupujący usłyszeli huk i mylnie wzięli go za wystrzały z broni palnej. Scotland Yard potwierdził, że służby zostały wezwane na Oxford street w najbardziej zapracowany dzień w roku.
Na zatłoczonych ulicach pojawili się uzbrojeni policjanci, którym towarzyszyli także funkcjonariusze w cywilu, ale nikt nie zauważył żadnych sygnałów wskazujących na niebezpieczeństwo ataku.
Mniejsza popularność poświątecznych promocji wiążę się jednak najbardziej z obserwowanym od kilku lat trendem do robienia zakupów online. Dotychczasowe sklepy coraz częściej służą klientom jako miejsca, w których można obejrzeć towar zmierzyć go i poznać rozmiarówkę producenta, jeśli kupujemy odzież. Klienci coraz częściej wolą dokonywać zakupu przez Internet, co jest dla nich wygodniejsze i oszczędza czas.
Jednak eksperci nie przewidują całkowitego zaniku handlu w centrach handlowych czy najbardziej znanych ulicach, ponieważ cały czas istnieje grupa klientów, która i tak woli robić zakupy w sklepie stacjonarnym.