Życie w UK
Zakaz palenia w więzieniach – domagał się tego sam osadzony
Jeden z osadzonych w zakładzie karnym w Lancashire złożył wniosek o egzekwowanie zakazu palenia tytoniu na terenie brytyjskich więzień. Paul Black twierdził, że zmuszając go do biernego palenia, władze przyczyniają się do pogłębiania jego problemów zdrowotnych.
Do tej pory zakaz nie obowiązywał na terenie więzień, ponieważ, jak argumentował minister sprawiedliwości Chris Grayling, mogłoby to doprowadzić do „fali niepokoju” jaka wstrząsnęłaby brytyjskim systemem penitencjarnym.
Sędzia Singh, który rozpatrywał wniosek złożony przez Blacka, takich obaw nie miał. „W mojej ocenie ustawa z 2006 roku stwierdza jasno, że intencją Parlementu było nałożenie zakazu palenia tytoniu na wszystkie miejsca i i instytucje użyteczności publicznej, włącznie z tymi, nad którymi nadzór sprawuje Korona” – czytamy w uzasadnieniu.
Biorąc jednak pod uwagę, jak duże konsekwencje może mieć jego decyzja, sędzia Singh opóźnił uprawomocnienie się wyroku, aby dać czas ministrowi sprawiedliwości na złożenie ewentualnej apelacji.