Praca i finanse
Żadnych podwyżek i bonusów? Większość pracodawców w UK nie zamierza walczyć o pracowników „za wszelką cenę”
Fot. Getty
Brak wystarczającej ilości personelu to obecnie bolączka niejednej firmy w Wielkiej Brytanii. Najnowsze badanie ujawnia jednak, że brytyjscy pracodawcy nie są jeszcze tak mocno zdesperowani w walce o pracowników, jak mogłoby się wydawać.
Chartered Institute of Personnel and Development (CIPD) przeprowadził badanie wśród brytyjskich pracodawców, którzy zmagają się z brakami kadrowymi z powodu pandemii. Niektórzy rekruterzy są zdania, że niedobory pracowników w UK są najgorsze od lat 90-tych XX wieku – podaje dziennik „The Guardian”.
Jak firmy w UK radzą sobie z niedoborem pracowników?
W kwartalnym badaniu przeprowadzonym przez CIPD wzięło udział ponad 2000 pracodawców ze wszystkich sektorów gospodarki. Zapytano ich między innymi o to, w jaki sposób firmy zamierzają poradzić sobie z niedoborem pracowników. Największe niedobory kadrowe odnotowywane są w takich sektorach gospodarki, jak gastronomia, hotelarstwo czy opieka zdrowotna.
Wyniki pokazują, że aż 69 proc. przebadanych firm planuje zatrudnienia w ciągu najbliższych tygodni. Niektóre z firm są tak bardzo zdesperowane w walce o pracowników, że oferują na start wysokie bonusy finansowe, w wysokości nawet do 10 000 funtów. Jednak badanie CIPD pokazuje, że w rzeczywistości tego typu ofert nie jest tak dużo na brytyjskim rynku pracy, jak mogłoby się wydawać. Jedynie mniej niż co czwarte przedsiębiorstwo (23 proc.) planuje proponować wyższe niż zwykle wynagrodzenie nowym kandydatom.
Oprócz nowych etatów, brytyjskie firmy rozważają także inne metody radzenia sobie z brakiem personelu. 44 proc. pracodawców planuje dodatkowe szkolenia i podnoszenie kwalifikacji obecnego personelu. 26 proc. przedsiębiorstw planuje również zatrudnić większą liczbę praktykantów, 9 proc. wprowadzi lub rozszerzy rozwiązania automatyzujące pracę, korzystając z nowych technologii, a 14 proc. firm nie planuje dodatkowych działań rekompensujących niedobór pracowników.