Życie w UK
Zabójstwo Filipa Jaśkiewicza – w przypływie gniewu dziewczyna dźgnęła mężczyznę nożem prosto w serce
W dniu wczorajszym przed sądem Cambridge Crown Court ruszył proces 18-letniej Martyny O. Mieszkająca w Peterborough nastolatka z Polski jest oskarżona o zabicie 23-latka. Ugodziła go nożem w samo serce w napadzie gniewu.
Wydarzenia te miały miejsce w nocy z 20 na 21 października 2018. Martyna i Filip wybrali się wspólnie na randkę do klubu nocnego The Solstice wraz ze swoimi innymi przyjaciółmi. Do ataku kobiety na mężczyznę miało dojść w samochodzie Polaka, kilka godzin po wyjściu z klubu. Według doniesień miało między nimi dojść do sprzeczki, która skończyła się tragicznie. Martyna O. wyjęła ukryty w sukience kuchenny nóż i ugodziła 23-latka. Trafiła nim prosto w serce.
Gdy kobieta uświadomiła sobie co zrobiła zaczęła uciekać, a za nią ruszyli jej znajomi. Jak czytamy na łamach serwisu BBC kobieta w dwie godziny później skontaktowała się ze swoją matką. "Mamo co mam robić? Cały nóż wszedł w jego serce!" – pisała w SMS`ie. Zapowiedziała, że chce oddać się w ręce policji.
Stojąc przed komisariatem przy Thorpe Wood w Peterborough zadzwoniła pod numer alarmowy. Prosiła policję o pomoc. Powiedziała, że zaatakowała chłopaka i trzeba mu pomóc.
Deportowany z UK polski dealer narkotykowy wrócił na Wyspy posługując się fałszywymi dokumentami
Jak ustalił prokurator Andrew Jackson między Martyną, a Filipem doszło do kłótni. Mężczyzna miał ją popchnąć lub kobieta z innych przyczyn miała upaść. Kobieta w ferworze walki miała oddać uderzenie Polakowi, z tym że zapomniała o tym, że w ręku trzymała nóż! Prokurator nie ma jednak żadnych wątpliwości. – Pełna gniewu, celowo i premedytacją dźgnęła Pana Jaśkiewicza. Zamierzała albo go zabić, albo przynajmniej spowodować naprawdę poważne uszkodzenie ciała – komentował Jackson.
Proces w Cambridge Crown Court ma potrwać przez dwa tygodnie. Obecnie przesłuchiwani są inni uczestnicy imprezy. Martyna O. nie przyznaje się do winy.