Życie w UK
Za Twoimi drzwiami może mieszkać gwałciciel….Ale policja Cię przed nim nie ochroni
Za Twoimi drzwiami może mieszkać groźny gwałciciel albo pedofil, ale o ile nie dojdzie do tragedii, nigdy się o tym nie dowiesz, bo wielu przestępców seksualnych może w świetle prawa zmienić swoje nazwisko. Policja brytyjska nie udostępnia nikomu danych o przestępcach seksualnych, bo powołuje się tu na ochronę praw człowieka.
Najnowsze dane są zatrważające – wynika z nich, że w ostatnich 5 latach ponad 800 przestępców seksualnych zmieniło na Wyspach swoje nazwisko. Wśród nich jest ponad 80 gwałcicieli. Zmiana nazwiska może i pozwala przestępcom, którzy odbyli już swoją karę, rozpocz ąć nowe życie bez stygmatyzacji, ale też ułatwia im ona popełnienie kolejnego przestępstwa.
Gwałt na dzień dobry – tak wygląda fala w walijskiej armii
Niestety, dane zebrane na podstawie Freedom of Information Act są niepełne. Na pytanie, ilu przestępców seksualnych zmieniło w ostatnich latach swoje dane personalne, odpowiedziało tylko 18 z 45 jednostek policyjnych dysponujących takimi rejestrami. A nie wiadomo jeszcze, ilu tego typu przestępców nie powiadomiło policji o zmianie nazwiska – teoretycznie grozi im za to nawet do 5 lat więzienia, ale w praktyce wielu gwałcicieli i pedofilów podejmuje ryzyko i po odbyciu kary po prostu znika.
Finlandia: tak kobiety mają się bronić przed atakami imigrantów. Zobacz video!
Jak więc chronić się przed zwyrodnialcami w Wielkiej Brytanii? Niestety, musimy tu liczyć tylko i wyłącznie na swoją czujność… I choć policja nie udostępni nam informacji o prawomocnie skazanych przestępcach seksualnych, to wciąż mamy prawo i obowiązek zgłaszać jej wszelkie podejrzane zachowania.
Gwałt na 10-latku w obozie dla imigrantów. Uchodźcy przegonili interweniującą policję