Za porównanie Putina do Hitlera abdykacja? Książę Karol w ogniu krytyki

Członek Parlamentu Brytyjskiego, Mike Grapes, stwierdził, że książę Karol powinien zrezygnować z piastowania swojego wysokiego urzędu po tym, gdy dopuścił się krzywdzącego porównania Władimira Putina do Hitlera.

Książę Walii został skrytykowany po tym, gdy podczas swojej wizyty w Kanadzie w Muzeum Imigracji powiedział, że „niektóre działania Władimira Putina są takie same jak działania Hitlera”.

Osobą, do której książę skierował te słowa, była wolontariuszka Marienne Ferguson, która w latach 30. XX wieku uciekła nazistom.

Kobieta zgadza się w pełni ze stwierdzeniem księcia, w przeciwieństwie do laburzysty Mike’a Grapes’a, który nie zawahał się także zasugerować jego abdykacji.

Polityk oświadczył również, że w kraju o ustroju demokratycznym „monarcha powinien być widziany, a nie słyszany”.

Z kolei członek Partii Konserwatywnej Grant Shapps stwierdził, że „nie w gestii ministrów leży komentowanie tego, co mówią monarchowie”.

Wypowiedź księcia będzie jednak bezpośrednią przyczyną spotkania w brytyjskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych zastępcy rosyjskiego ambasadora z wysokim urzędnikiem MSZ.