Styl życia
Z OSTATNIEJ CHWILI: Ewakuowano szkocki parlament! Na miejscu jest straż pożarna i policja
Policja ewakuowała szkocki parlament z powodu podejrzanych paczek, które trafiły do trzech członków Partii Konserwatwnej MSP.
Rzecznik szkockiego parlamentu nie ujawnił jeszcze szczegółów dotyczących incydentu związanego z "podejrzanymi paczkami". Na miejscu pojawiła się straż pożarna i pogotowie ratunkowe.
Z doniesień szkockich mediów wynika, że trzy podejrzane paczki trafiły na adres torysów w szkockim parlamencie. Jedna z nich zawierała biały proszek, którego pochodzenie nie jest jeszcze znane. Została otwarta w biurze Jamie Halco Johnston.
Szkocja już walczy o imigrantów: Sturgeon zapowiada, że pokryje koszty rezydentury
„W związku z incydentem musieliśmy przeprowadzić ewakuację budynku parlamentu. Jest on obecnie zamknięty. Pracownicy parlamentu współpracują nad rozwiązaniem sytuacji. Na miejscu obecna jest policja.
Zespół alarmowy w parlamencie przystąpił do działania. Jest to procedura, której przeprowadzenie jest wymagane w takich przypadkach” – powiedział rzecznik. Colin Mackay, polityczny korespondent telewizji STV umieścił informację na Twitterze o tym, że incydent w szkockim parlamencie związany jest z „białym proszkiem”, który trafił do Halco Johnston, Liz Smith i Edwarda Mountaina.
Śmierć polskiego robotnika w Szkocji! Jego pracodawca jest winny tragicznego wypadku?