Yesterday, czyli kariera jak ze snu

Przetrwali razem tylko 10 lat, ale świat uznał ich za zespół wszech czasów. Do tej pory nikt nie wydał więcej płyt niż oni. The Beatles – dziś cały świat obchodzi 50 rocznicę ich urodzin. Nigdy wcześniej i nigdy później, żaden zespół nie wbił się tak mocno w pamięć jak czwórka z Liverpoolu.

Polacy Online – Portal Polaków w UK >>

Spalona gitara Jimiego Hendrixa >>

Choć Beatlesami stali się równo 50 lat temu, to wspólne muzykowanie zaczęli dwa lata wcześniej. Używali wtedy nazwy The Quarry Men. Zaczynali w jednym liverpoolskich klubów „The Cavern”, wtedy jeszcze nic nie zapowiadało tak niesłychanej kariery. Ci, którzy pamiętają ich występy pamiętają też, że przyszli Beatlesi grali raczej po amatorsku i bardziej hałaśliwie niż inni. Autorstwo nowej nazwy przypisuje się Johnowi Lennonowi.

Dług i polski fryzjer
Występując głównie w klubach młodzieżowych zyskiwali coraz większą popularność. Rok później, również w grudniu wyjeżdżają na pierwsze, zagraniczne koncerty. Występują w hamburskiej dzielnicy uciech, Sankt Pauli. Nie zarabiają jeszcze kokosów, a lubią się zabawić. Zdarzało się im brać piwo na kredyt, ale zawsze oddawali. Nie zrobili tego tylko raz: – To było ponad 70 marek, chyba 74, równowartość 100 piw – skarżyła się w telewizji właścicielka pubu. Dług został zwrócony dopiero po 50 latach, Paul Mc Cartney, który kilka dni temu wystąpił w Hamburgu z jubileuszowym koncertem oddał dług, ale czy z odsetkami? O tym kroniki milczą. Inną ciekawostka jest również fakt, że ilekroć Beatlesi bywali w Hamburgu zawsze korzystali z usług polskiego fryzjera, Franciszka Stanzela, który, jako jedyny potrafił tak wymodelować fryzury tak, jak sobie życzyli

Pomyłka wszech czasów
W sylwestra 1960 roku Beatlesi przyjmują zaproszenie wytwórni płytowej Decca Record i przyjeżdżają porozmawiać o kontrakcie, jednak menadżerowie firmy uznają, że ten rodzaj muzyki nie gwarantuje im zbyt wielkich dochodów i ostatecznie kontraktu nie podpisują. Za trzy lata zostanie, to uznane, za pomyłkę wszech czasów w branży fonograficznej. Według RIAA – Amerykańskiego Stowarzyszenia Wydawców Płyt, do tej pory nikt nie pobił Beatlesów, jeśli chodzi o liczbę wydanych płyt. Wytwórnia płytowa EMI nie popełnia błędu, którego dopuściła się Decca i proponuje zespołowi korzystny kontrakt, właściciele wytwórni czują, że natknęli się na żyłę złota.

Jak rodziła się beatlesomania
Tymczasem w grupie dochodzi do konfliktów. Odchodzi z niej jeden z twórców zespołu Stuart Suitcliffe, oraz perkusista Martin Best. Zastąpi go przyjaciel zespołu Ringo Starr. W takim składzie zespół będzie grał już do końca swojego istnienia. Impresario zespołu, Brian Epstein, postanawia zmienić wizerunek zespołu, z rozrabiaków w skórzanych kurtkach przeistaczają się w schludnych młodzieńców w garniturach. EMI wydaje Beatlesom pierwszy album zatytułowany „Please, Please Me”. Znika z  półek jak przysłowiowa kamfora. Na coraz liczniejszych koncertach dochodzi do ataków zbiorowej histerii, nastolatki odurzone muzyką równie zbiorowo mdleją, na widowni dochodzi do demolek. Na koncerty muzycy wchodzą już pod ochroną policji i nie ma się czemu dziwić, bo każda fanka nie tylko chce dotknąć idoli, ale jeszcze coś z każdego uszczknąć – to guzik, to kawałek odzieży, to kosmyk włosów.
Tak rodzi się zjawisko, które przejdzie do historii nie tylko muzyki rozrywkowej, jako „beatlesomania”.

Oglądało ich pół Ameryki
Luty 1964 roku. Beatlesi robią furorę w USA, podbijają tym samym największy rynek fonograficzny na świecie, a utwór I Want To Hold Your Hand” nadają wszystkie rozgłośnie radiowe. Grupę zaprasza do swojego show Ed Sullivan, i tu kolejny sukces – program ten bije rekord oglądalności. Tego dnia przed telewizorami zasiadło 73 miliony obywateli, czyli blisko połowa wszystkich mieszkańców USA. Ponadto na liście przebojów tygodnika Billboard pięć pierwszych miejsc przez ponad miesiąc zajmowały utwory Beatlesów, było to wydarzenie bez precedensu i nic takiego nie wydarzyło się po dziś dzień. Podczas amerykańskiego tournée poznają Boba Dylana i Jimi’ ego Hendrixa, który był wielkim fanem zespołu. Znawcy tematu twierdzą, że pierwszą przygodę z narkotykami członkowie zespołu zawdzięczają właśnie obu amerykańskim gwiazdom rocka.

560 tysięcy w NY
Lata 1965 – 66, to czas, w którym Beatlesi dość wyraźnie zmieniają styl, teksty nie są już tak banalne, lecz dojrzalsze, a muzyka bardziej wyrafinowana. Ma to po części związek z fascynacją Georga Harissona muzyką hinduską, a owocuje to wzbogaceniem instrumentarium, między innymi o sitar, hinduski instrument strunowy. Rok 1965, to czas, w którym powstaje słynne i piękne Yesterday. Jej autor Paul Mc Cartney twierdzi, że ta melodia przyszła do niego we śnie. Tu też warto wspomnieć o kolejnej ciekawostce i rekordzie – Yesterday, jest utworem najczęściej emitowanym w radio od czasów narodzin radiofonii! W tym samym roku kolejna wizyta USA i koncert na największym stadionie w Nowym Yorku. I nie można odnotować kolejnego rekordu – 560 tysięcy fanów na stadionie, po raz pierwszy w historii!

Presley donosiciel
Nie wszystkim wiadomo, że idolem Beatlesów był Elvis Presley, toteż nic dziwnego, że zabiegają o spotkanie z nim. O tym, że Presley robił wszystko, by Beatlesów nie wpuszczono już do USA, dowiedzieli się dopiero później. Presley obawiał się konkurencji, ale oficjalnie twierdził, że chciał w ten sposób zapobiec sprowadzaniu amerykańskiej młodzieży na złą drogę. Jesienią królowa nadaje im Order Imperium Brytyjskiego. Rok później John Lennon  w jednym z wywiadów stwierdził, że on i jego koledzy są popularniejsi od  Jezusa, co USA  uznano za bluźnierstwo. Doszło tam do masowego palenia płyt, muzycy otrzymywali pogróżki, a zrobiło się niebezpiecznie, kiedy do sprawy wkroczył Ku Klux Klan, który nie ukrywał, że chce Beatlesów pozbawić życia. Koniec lata 1966 roku, to zarazem czas, w którym Beatlesi ostatni raz występują publicznie, ostatni koncert odbył się w San Francisco.

Samoizolacja
Zamknęli się w studio i tworzyli. Efekty tej izolacji, były tylko dobre, powstała bowiem płyta uważana przez krytyków za najlepszą w ich twórczości: Sgt Peppers Lonely Hearts Club Band. Kolejnym wydarzeniem bez precedensu była pierwsza światowa transmisja satelitarna, w której wzięli udział Beatlesi. 25 czerwca 1967 roku w programie Our World, Beatlesi wykonali na żywo kompozycję All You Need Is Love , utwór, który stał się później hymnem hippisów. W kwietniu 1970 roku Paul Mc Cartney ogłasza, że zrywa z zespołem. I to jest koniec legendy.

Janusz Młynarski / Fot. Wilkipedia.pl

Polacy Online – Portal Polaków w UK >>

Spalona gitara Jimiego Hendrixa >>