Wyzyskowa umowa o pracę

Najnowsze badania wykazały, że praktykowana w Wielkiej Brytanii forma zawierania umowy o pracę, tzw. zero-hours contract, może prowadzić do poważnego wyzysku.

Dane pokazują, że osoby zatrudnione w ten sposób zarabiają średnio o sześć funtów na godzinę mniej, niż dostałyby na tych samych stanowiskach w oparciu o standardową umowę o pracę. Zero-hours contract nie normuje czasu pracy – jest dwustronnym zobowiązaniem, w którym pracodawca wylicza wynagrodzenie na podstawie ilości przepracowanych godzin. Laburzyści przyznają, że prowadzi to do licznych nadużyć i do wyzysku. Część środowisk już opowiada się za prawnym zakazem tej formy umowy. W oparciu o takie kontrakty pracuje ok. milion mieszkańców Wysp, głównie w wieku od 18 do 24 lat, przede wszystkim w służbie zdrowia i szkolnictwie.