Styl życia
Wystawiła na sprzedaż dom i byłego męża. Kobieta zapewnia, że mężczyzna będzie gotował i sprzątał
Fot. Getty
Nietypowe ogłoszenie podbija internet. Pewna kobieta po rozwodzie postanowiła wystawić na sprzedaż dom wraz z wyposażeniem – wliczając w to byłego męża…
Po siedmiu latach małżeństwa, 43-letnia Crystal Ball i 54-letni Richard Chaillou wzięli rozwód. Kobieta postanowiła wystawić byłego męża na sprzedaż – razem z ich byłym domem…
Choć można by się spodziewać, że wystawienie byłego męża na sprzedaż to wyraz złośliwości, to jednak inaczej wygląda sytuacji w tej ciekawej historii. Byłe małżeństwo, mimo rozwodu, nie chce rezygnować z łączącej ich więzi, a nietypowe ogłoszenie wystawione przez kobietę, ma być raczej nieco żartobliwym gestem przyjaźni i… wsparcia.
Po rozwodzie chce sprzedać męża razem z domem
Para, która od lat wspólnie prowadziła kilka firm i miała razem syna, nie chce psuć rozwodem swojej relacji, która – jak widać – wybiega dalego poza razy typowego związku. Dlaczego jednak kobieta postanowiła wystawić byłego partnera na sprzedaż razem z całym ich domem? Crystal twierdzi, że chciałaby wesprzeć byłego partnera, który najwyraźniej chciałby pozostać w dotychczasowym domu, który jednak – na jego nieszczęście – należy do byłej żony. Kobieta z kolei z jednej strony chce, aby Richard mógł pozostać w ich domu pomimo rozstania, ale jednocześnie nie zamierza ona rezygnować z planów spieniężenia nieruchomości – która jest tylko jedną z kilku nieruchomości, których jest właścicielką.
Jak wyjaśnia cytowana przez portal Metro Crystal: „Ja i Richard mieliśmy swoje problemy, ale teraz wszystko się jakoś ułożyło i chcemy dla siebie jak najlepiej. Nadal jesteśmy sobie bliscy jako rodzina i chcieliśmy wykorzystać nasz rozwód, aby móc sprzedać dom, jednocześnie dbając o nasze własne interesy”.
Kobieta zachęca potencjalnych nabywców do zakupienia domu przy jednoczesnym zapewnieniu mężczyźnie stałego miejsca zamieszkania w tymże domu. W zamian za to Amerykanka jest skłonna obniżyć cenę nieruchomości, a jej były mąż miałby stanowić rodzaj pomocy domowej, która między innymi sprząta i gotuje.
Oczywiście, kobieta zapewnia, że „zakup” byłego męża w pakiecie z domem nie jest konieczny, ale podkreśla, że to opłacalna oferta: „Nie jest konieczne, aby kupujący wziął Richarda, ale jest dla to pewna opcja, jeśli ktoś chciałby obniżyć trochę cenę nieruchomości. Agencje nieruchomości, z którymi rozmawialiśmy, próbują przekonywać, że to, co robimy, jest niezgodne z zasadami i wciąż usuwają dom ze swoich stron internetowych. (…) Mam nadzieję, że ktoś dostrzeże w tym wszystkim zabawną stronę i prędzej czy później weźmie zarówno dom, jak i Richarda!”