Bez kategorii
Wyrok w sprawie ekstradycji Polańskiego. Co postanowił sąd?
Dzisiaj sąd w Krakowie zadecydował, że ekstradycja Romana Polańskiego jest niedopuszczalna. Na razie nie zostanie więc wydany amerykańskiemu wymiarowi sprawiedliwości, przed którym ma odpowiedzieć za wykorzystywanie seksualne nieletniej Samanthy Gailey w roku 1977 roku.
Postanowienie sądu jest nieprawomocne. Prokuratura może się od niego odwołać. Partia Jarosława Kaczyńskiego, która właśnie doszła do władzy, oświadczyła, że ma jednoznaczne stanowisko wobec ekstradycji Romana Polańskiego.
PiS uważa, że artysta powinien odpowiedzieć za swoje czyny, nawet jeśli miały one miejsce parędziesiąt lat temu. Jeśli polski sąd zadecyduje o ekstradycji Polańskiego, ostateczne prawo głosu będzie miał minister sprawiedliwości z rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość.
Reżyser jest ścigany przez amerykański wymiar sprawiedliwości za seks z nieletnią Samanthą Gailey w roku 1977. Zanim zapadł wyrok w jego sprawie w Stanach Zjednoczonych, Polański zdecydował się na ucieczkę do Europy.
Jednak Amerykanie zwrócili się do polskiego rządu z prośbą o wydanie im Polańskiego, gdy ten pojawił się na otwarciu Muzeum Żydów Polskich w Warszawie. Reżyser nie unikał kontaktu z prokuraturą i – jak sam oświadczył – „poddał się procedurze ekstradycyjnej i ma zaufanie do polskich sądów”.
Jego obrońcy chcą przekonać sąd, że Polański odbył już karę, którą miało być pozbawienie go wolności na 91 dni. Sam reżyser na mocy ugody przyznał, że uprawiał seks z nieletnią, następnie spędził w sądzie karnym w Chino 42 dni i został zwolniony.
Kolejne zatrzymanie miało miejsce w Zurychu w roku 2009, po którym Polański spędził trzy miesiące w areszcie i siedem miesięcy w areszcie domowym. Amerykanie zgodzili się, że czas spędzony przez Polańskiego w aresztach można zaliczyć na poczet kary.