Styl życia
Wyrodna muzułmanka zmuszała syna do seksu. Adwokat twierdzi, że padła ofiarą swojej kultury!
36-letnia Pakistanka została skazana na 5 lat więzienia za uprawianie i nagrywanie seksu z synem. Kobieta wysyłała wideo kuzynowi mieszkającemu w Pakistanie, żeby mu się przypodobać.
Sprawa 36-letniej Pakistanki jest bardzo nietypowa – kobieta, będąca matką 4 dzieci, została skazana w Cardiff na 5 lat więzienia za wykorzystywanie seksualne swojego syna. Tylko na 5 lat, bo obrona zdołała przekonać sąd, że matka przez całe życie była pod silnym wpływem mężczyzn i że sama była/jest ofiarą swojej własnej, muzułmańskiej kultury. Kobieta została w m łodości zmuszona do małżeństwa, a później była ona przez swojego męża bita i również seksualnie wykorzystywana.
Przemoc seksualna to plaga brytyjskich szkół…ale nauczyciele przymykają na to oko
Kobieta sypiała ze swoim 14-letnim synem, ponieważ chciała się w ten sposób przypodobać kuzynowi mieszkającemu w Pakistanie (kuzyn ją o to poprosił). Matka nagrywała akty seksualne i wysyłała mu albo całe wideo, albo poszczególne z niego zdjęcia. Dodatkowo kobieta przesyłała kuzynowi fotografie swojej 3-letniej córki.
Wyrodna matka zmusiła nieletnią córkę do seksu ze swoim partnerem
Przed sądem w Cardiff adwokat kobiety powiedziała, że była ona pod silnym wpływem kuzyna w Pakistanie i że łatwo dała mu się przekonać do popełnienia czynu, który w świecie zachodnim jest zabroniony i surowo karany. – Ona wydaje się być osobą, która bardzo pragnie wszystkich zadowolić i która łatwo zmieni zdanie tylko po to, żeby przypodobać się mężczyźnie. Jest osobą bardzo podatną na sugestie innych – broniła kobietę adwokat Ruth Smith. – Ona sama była ofiarą wykorzystywania przez swojego męża i akceptowała to jaką swój los w tym społeczeństwie – dodała.
Na wysokość wyroku wpływ miał również fakt, że syn kobiety nie miał do niej większego żalu za to co się stało. Na sali sądowej 14-latek wyznał: – Jestem zmartwiony i zawstydzony z powodu tego, co zrobiła. Nie powinna była tego robić, ale bardzo za nią tęsknię.