Styl życia
“Wy pier***eni Polacy!” Nagabywanej przez Polaków Brytyjce puściły nerwy
Pielęgniarka Gemma Griffiths została uznana winną popełnienia przestępstwa z nienawiści po ataku na swoich dwóch polskich sąsiadów. W sądzie okazało się jednak, że kobieta była przez Polaków nagabywana w niewybredny sposób.
22-letnia Gemma Griffiths powiedziała w sądzie, że jej dwóch sąsiadów: Karol Kozłowski oraz Piotr Erwiński przez pół roku nagabywali ją i kierowali w jej stronę wulgarne komentarze oraz gwizdali na nią. Doprowadziło to według niej do kłótni, jaka zaszła między nimi w listopadzie zeszłego roku, w czasie której Griffiths popchnęła jednego z Polaków, a drugiego uderzyła w twarz wytrącając mu z ręki telefon. Jej narzeczony, który był świadkiem zdarzenia, odciągnął ją, gdy ta zaczęła krzyczeć: „Wy pier***eni Polacy”.
Brytyjski bank zaatakowany przez hakerów! Klienci mają powody do niepokoju
Gemma Griffiths przyznała się do zarzucanych jej czynów i przeprosiła za nie. Została skazana na 12 miesięcy prac społecznych i 100 godzin bezpłatnej pracy. Oprócz tego Griffiths musi zapłacić 75 funtów rekompensaty Erwińskiemu oraz 50 funtów Kozłowskiemu oraz pokryć koszty sądowe.
Od czasu awantury z Polakami 22-letnia Brytyjka przeprowadziła się i dwaj Polacy już nie są jej sąsiadami. Prokurator Kate Marchuk powiedziała, że Polacy kierowali w stronę Angielki niewybredne komentarze i gwizdali, gdy tylko Griffiths przechodziła obok nich. Powiedziała także, że 26 listopada, gdy skazana wracała wraz ze swoim narzeczonym do domu, spotkała Polaków. Między nią, a mężczyznami wywiązała się kłótnia, w wyniku której w pewnym momencie kobieta uderzyła Kozłowskiego w głowę, po czym próbowała uderzyć go ponownie. W tym momencie jej narzeczony odciągnął ją od mężczyzn i wtedy kobieta zaczęła wykrzykiwać rasistowskie hasła.
Wszystko zostało jednak zarejestrowane na filmie, który zaczął nagrywać Erwiński swoim telefonem. Griffiths wyrwała się jednak z uścisku swojego narzeczonego, podbiegła do Erwińskiego i uderzyła go w twarz wytrącając mu przy tym z ręki telefon.
Dramat polskiej rodziny w Irlandii – ogień zniszczył cały ich dobytek
W wyniku awantury nikomu jednak nic się nie stało. Obrońca kobiety twierdził w sądzie, że jego klientka zareagowała ostro, ponieważ była wytrącona z równowagi przez liczne komentarze polskich sąsiadów.