Życie w UK

Wreszcie! Jeremy Corbyn przeprasza za porażkę w wyborach – kto zostanie nowym liderem Partii Pracy?

Jeremy Corbyn przeprosił zwolenników Partii Pracy za najgorszą klęskę wyborczą od 1935 roku. Polityk, który już zapowiedział rezygnację z przywództwa, wreszcie zabrał głos w sprawie wyników ostatnich wyborów.

Wreszcie! Jeremy Corbyn przeprasza za porażkę w wyborach – kto zostanie nowym liderem Partii Pracy?

Kto Bedzie Nastepnym Liderem Partii Pracy

Pod wodzą Corbyna w grudniowych wyborach laburzyści stracili aż 59 mandatów, także w tych okręgach, które do tej pory uchodziły za prawdziwe bastiony Partii Pracy. Tradycyjnie, rejon północnej i środkowej Anglii, obszar Midlands i Walia rokrocznie popierały Labour Party. Słynna "czerwona ściana", prawdziwy fundament poparcia dla partii, całkiem się rozpadła, kiedy wyborcy z tamtych okręgów zdecydowali się oddać głosy na Partię Konserwatywną. 

Porażka laburzystów była druzgocąca. Wręcz symptomatyczna była przegrana w górniczym okręgu Blyth Valley w północno-wschodniej Anglii, w którym laburzyści wygrywali niezmiennie od momentu jego utworzenia w 1950 roku. Mandat stracił również Dennis Skinner. Polityk reprezentował okręg Bolsover nieprzerwanie od 49 lat – to absolutny rekord w skali brytyjskiej! 

Czytaj także: List od czytelnika: "W Polsce nie da się normalnie żyć"

Te wszystkie porażki "idą na konto" Corbyna, który dopiero teraz zdecydował o tym, że w brytyjskiej prasie napisze list otwarty i przeprosi wyborców Partii Pracy. Obecny lider laburzystów wziął odpowiedzialność za wyborczą klęskę i przyznał się do błędów popełnionych podczas kampanii. Jednocześnie bronił on przyjętej strategii i pisał, że jego partia natchnęła ludzi na nowo nadzieją. Corbyn zapowiedział, że na początku przyszłego roku opuści stanowisko lidera i ma nadzieje, że jego partii uda się odzyskać zaufanie jego wieloletnich wyborców.

Kto jednak będzie następcą Jeremy`ego Corbyna? Kto zostanie nowym liderem Partii Pracy? Faworytem bukmacherów ma Wyspach jest sir Keir Starmer, 57-letni minister ds. Brexitu w laburzystowskim gabinecie cieni. Jest postrzegany jako kandydat o poglądach umiarkowanych, który zdecydowanie opowiada się przeciwko Brexitowi i należy do obozu Remain. Pomimo tego wiele wskazuje na to, że na czele Labour stanie jednak kobieta. Już teraz Jess Phillips i Lisa Nandy zapowiedziały swój start.

 

 

Czytaj także: Torysi łączą terroryzm z imigrantami z UE. Zapomnieli, kto walczył z zamachowcem na London Bridge

38-letnia Phillips z Birmingham należała do najzacieklejszych krytyków dotychczasowego lidera, która punktowała jego, między innymi, antysemityzm. Według niej konieczne jest ideowe "poszerzenie" Partii Pracy, która musi odwoływać się do potrzeb zarówno osób pracujących, jak i przedstawicieli klasy średniej. Można napisać, że prezentuje podejście bliskie do polityki Tony`ego Blaira.

40-letnia Nandy z Wigan mówi o tym, że Labour straciło całkowicie kontakt z normalnymi ludźmi, ich życiem i potrzebami. Wezwała do większego zakorzeniania struktur partyjnych w lokalnych społecznościach. Apeluje, aby mocniej wsłuchać w potrzeby brytyjskiej "working class". 

Przeczytaj też: Wyciekł unijny dokument: Bruksela ostrzega Johnsona. Premier ma bardzo mało czasu, aby uniknąć twardego Brexitu

Emily Thornberry, Rebecca Long-Bailey, Angela Rayner i Yvette Cooper – to kolejna nazwiska, które padają na liście potencjalnych kandydatek na liderkę Partii Pracy. Kiedy poznamy nazwisko nowego szefa lub szefowej największego ugrupowania opozycyjnego w UK? Wewnętrzne wybory rozpoczną się w styczniu 2020 roku i wyścig trwał będzie 12 miesięcy.

Cooper była członkinią rządu Gordon Brown, która w 2015 roku po rezygnacji Eda Milibanda przegrała walkę o przywództwo z Corbynem. Rayner prezentuje umiarkowanie lewe skrzydło partii i w gabinecie cieni zajmuje się kwestią edukacji. Long-Bailey należy do kręgu Corbyna i występowała w ostatniej debacie telewizyjnej. Thornberry została skrytykowana przez władze w partii po tym, jak zadeklarowała swoje poparcie dla kolejnego referendum.

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieWynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Wynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Błędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wodyBłędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wody
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj