Życie w UK
Wpis o walce koronawirusem profesora polskiego pochodzenia daje nadzieję i… stał się przebojem Facebooka!
Fot: Twitter
Wpis wybitnego onkologa polskiego pochodzenia daje nadzieję na pokonanie koronawirusa i… robi furorę w mediach społecznościowych! Co takiego napisał profesor Karol Sikora, że jego przesłaniem tak chętnie dzielą się internauci?
Urodzony na terenie UK, jako syn polskiego żołnierza, który na Wyspie pojawił się w trakcie II Wojny Światowej Karol Sikora jest brytyjskim lekarzem specjalizującym się w onkologii. Obecnie jest dyrektorem medycznym Proton Partners International, dyrektorem Medical Oncology w Bahamas Cancer Center, a także dziekanem szkoły medycznej University of Buckingham. Zabrakło by nam miejsca, gdybyśmy mieli w tym artykule wymienić jego wszystkie prace naukowe i osiągnięcia, a nie w tym rzecz – mamy po prostu do czynienia ze znakomitym specjalistą.
Były szef programu WHO Cancer Programme od samego początku był zwolennikiem wprowadzeniu ograniczeń związanych z poruszaniem się i popierał ideę lockdownu. W swoim wpisie na Twiterze zwraca uwagę, że "social distancing" działa. Według wyliczeń The London School of Hygiene and Tropical Medicine osoba, która była zakażona koronawirusem zarażała średnio 2,6 innych osób. Teraz współczynnik ten wynosi… zaledwie 0.62! "Oznacza to, że wirus jest opanowany – nie ma dokąd pójść i się wypali. To dobre wieści" – pisze profesor Sikora.
Te wyliczenia to najlepszy dowód na to, że strategia #stayathome nie tylko działa, ale działa znakomicie. Naprawdę niewiele trzeba, aby pokonać pandemię – wystarczy, że zostaniemy w domu, ograniczymy liczbę kontaktów z innymi ludźmi i zachowamy podstawowe zasady i dołożymy własną cegiełkę do pokonania koronawirusa. Koronawirusa, którym w skali całego globu zaraził się już milion osób, a zmarło 50 tysięcy osób.
WAŻNE! "Róbcie zakupy tylko RAZ W TYGODNIU!" – zaleca brytyjski minister transportu
Dodajmy, że jego post z miejsca stał się przebojem sieci. Opublikowany na Twitterze 1 kwietnia został retweetowany 14 tysięcy razy i zebrał prawie 50 tysięcy polubień. Szybko dostał się na Facebook`a, gdzie również rozchodzi się z iście viralową prędkością.