Styl życia
Wódka w środku dnia przy hotelu Ritz w Londynie. Imigranci ignorują wszelkie zakazy
Grupa imigrantów z Europy Wschodniej rozbiła swoje obozowisko tuż przy słynnym pięciogwiazdkowym hotelu Ritz w Londynie w środku dnia i nie zważając na jakiekolwiek zakazy piła wódkę.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy imigranci korzystają z londyńskich parków i rozbijają tam swoje obozowiska. Mieszkańcy stolicy są oburzeni zachowaniem bezdomnych imigrantów, którzy pojawili się niedawno w Green Park i nie stosując się do obowiązujących zasad zagarnęli część parku dla siebie popijając wysokoprocentowy alkohol w miejscu publicznym.
W ubiegłym roku w czerwcu brytyjskie media obiegły zdjęcia grupy bezdomnych imigrantów, którzy nie tylko spali na pomniku poświęconym ofiarom zamachów bombowych z 7 czerwca 2005 roku, ale także zrobili sobie w tym miejscu toaletę.
Imigranci z Rumunii rozbili obozowisko niedaleko siedziby Scotland Yardu
Zaledwie tydzień później pisano również o innej grupie imigrantów z Rumunii, którzy rozbili swój obóz niedaleko siedziby Scotland Yardu. Bezdomni spali na materacach i kanapach w sąsiadującym z policją parkiem Christchurch Garden. Mimo skarg na zachowanie się bezdomnych imigrantów, którzy spędzają całe dnie na żebraniu, a wieczorami piją alkohol, policja nie zdecydowała się na interwencję, gdyż – jak tłumaczyła – bezdomni nie zagrażają bezpieczeństwu.
Bezdomni Romowie śpią w prestiżowej londyńskiej dzielnicy… pod gołym niebem