Włochy: Wybuch bomby przed szkołą

W zamachu na szkołę średnią zginęła 16-latka, 9 innych osób zostało rannych. Nieznani sprawcy podłożyli ładunek wybuchowy przed wejściem do szkoły m.in. imienia Giovanniego Falcone, sędziego walczącego z mafią, którego Cosa Nostra zamordowała 20 lat temu w Palermo.

Nie wiadomo, kto odpowiada za zamach. Przed szkołą doszło do jednej lub dwóch eksplozji. Wśród uczniów wybuchła panika. Rannych zostało dziewięć osób w tym dwóch przechodniów. Jedna z uczennic zmarła zaraz po przewiezieniu do szpitala. Kolejna jest w stanie ciężkim, przeszła operację. Pozostali mają m.in. poważne oparzenia. Początkowo podawano, że ładunek wybuchowy umieszczony został w pojemniku na śmieci, a kosz został specjalnie przesunięty w pobliże wejścia do szkoły. Teraz włoskie media informują, że ładunek to dwie połączone butle gazowe, które umieszczono przy murku, tuż przy wejściu do szkoły. Atmosfera, jaki zapanowała we Włoszech, porównuje się do napięcia z początku lat 90., gdy doszło do serii krwawych mafijnych zamachów w kilku miastach./ GAZETA.PL, źródło: PANORAMA