Styl życia
Wiózł córkę z Wielkiej Brytanii w bagażniku samochodu. Dostał tylko mandat
Policjanci w Krapkowicach w województwie opolskim, którzy zostali zaalarmowani przez innych kierowców jadących autostradą, znaleźli w bagażniku samochodu ze słowackimi numerami 9-letnią dziewczynkę. Okazało się, że jest to córka kierowcy, 40-letniego Słowaka, który wracał przez Polskę na Słowację z urlopu w Wielkiej Brytanii. Samochodem jechała cała rodzina Słowaka – w sumie pięć osób – w tym jego żona.
Podczas zatrzymania przez policjantów Słowak był zdziwiony, że krapkowickim policjantom transport w bagażniku 9-letniego dziecka wydał się fatalnym pomysłem i tłumaczył, że dziewczynka miała pierzynkę i wszystko było w porządku. –
Nie było dla niej miejsca w środku samochodu, więc musiał wymyślić dla niej coś w zastępstwie – komentował policjant z Krapkowic dla Radia ZET. Mężczyzna otrzymał mandat w wysokości 250 złotych oraz zakaz dalszej jazdy do czasu, gdy znajdzie w samochodzie odpowiednie miejsce dla dziecka.
Przypominamy do czego doprowadziła bezmyślność i brak uwagi Polaka z Rybnika, który zamknął 3,5-letnią swoją córkę Oliwię w samochodzie i poszedł do pracy. Dziewczynka pozostawiona na kilka godzin w nagrzanym samochodzie zmarła na skutek udaru cieplnego.
IK